Grzegorz Krychowiak otworzył nowy butik w Poznaniu. To jedna z oznak, że stworzona przez sportowca marka “Balamonte”, prężnie się rozwija. Do tej pory klienci mogli odwiedzać salon mody męskiej Krychowiaka jedynie w Warszawie. Mężczyzna zdecydował się na stopniowe rozprzestrzenianie włoskiego stylu na całą Polskę. Swoją ekspansję w świecie mody rozpoczął od Poznania. To tam pojawił się wraz ze swoją ukochaną żoną, aby zaprosić gości do luksusowego atelier.
Pamiętacie, jak Marina wyśmiewała instagramową aktywność Krychowiaka?
Grzegorz Krychowiak “w kucyku”
Piłkarz w mediach społecznościowych chwali się nie tylko osiągnięciami sportowymi i uczuciem do pięknej Celii, ale również stylizacjami i “nowym dzieckiem” – marką, którą stworzył ze względu na coraz większe potrzeby mężczyzn w sferze mody.
Na oficjalne otwarcie poznańskiego butiku przybył z Celią Krychowiak, która miała na sobie premierową stylizację marki “Balamonte” w wersji damskiej. To prawdziwa nowina dla fanów garniturów, które wyszły spod rąk krawców, zatrudnionych przez światowego sportowca. Założyciel marki przewiduje, że w następnej kolekcji również panie będą mogły dla siebie znaleźć elegancki i idealnie skrojony kostium.
Wystrój nowego salonu mody w Poznaniu wyróżnia się prawdziwym luksusem. Na Instagramie nie zabrakło słów zachwytu i miłych komentarzy. Niektórzy jednak sceptycznie podchodzą do stworzonej przez sportowca marki. Zarzucają Grzegorzowi, że ceny garniturów są z pewnością ekstremalnie wysokie.
Teraz niech pan powie, od jakich cen można cokolwiek kupić, bo pewnie to tylko dla bogaczy. Pozdrawiam miliarderów – napisał jeden z internautów.
Na otwarciu butiku nie mogło zabraknąć głównego zainteresowanego, czyli samego Krychowiaka. Piłkarz na tę uroczystość założył szykowny ciemny garnitur i spiął swoje długie włosy. “Kucyk” Grzegorza dodawał mu uroku. Też tak sądzicie?
BWO
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS