A A+ A++

Po kilkunastu miesiącach prac Agencja Rozwoju Miasta Krakowa przedstawiła koncepcję zagospodarowania Wesołej, a dokładnie terenu wokół ul. Kopernika, który miasto kupiło za 280 mln zł od Szpitala Uniwersyteckiego. Koncepcja ta długo była trzymana w tajemnicy, a teraz – gdy ujrzała światło dzienne – wielu aktywistów miejskich jest rozczarowanych.

– Od dawna słyszeliśmy, że spółka pracuje nad koncepcją, oczekiwaliśmy więc czegoś bardziej szczegółowego. Martwi nas też, że w tym dokumencie nie ma odniesień do tego, co proponowali mieszkańcy podczas konsultacji. Dalej są natomiast ogrody renesansowe oraz parking podziemny, tymczasem mieszkańcy widzą tu ruch pieszo-rowerowy oraz bardziej naturalną zieleń – mówi Justyna Wójtowicz z Kolektywu Wesoła, która ubolewa, że przy poszczególnych obiektach napisano tylko krótką ich charakterystykę oraz bardzo ogólne przeznaczenie (np. lokale kulturalno-biurowe). Narzeka też, że w koncepcji nie ma żadnej idei spajającej cały obszar.

Jan Pamuła, prezes ARMK, nie zgadza się z tym. – Założyliśmy, że to ma być dzielnica elegancka i tętniąca życiem. Bo jeśli zrobimy same instytucje, to po godz. 16 na Wesołej będzie ciemno. Na pewno nie będziemy wycinać żadnych drzew, przeciwnie – będzie jeszcze bardziej zielono. Poza tym miasto nie chce żadnej z nieruchomości sprzedawać, tylko je zagospodarowywać – mówi Jan Pamuła i tłumaczy, że koncepcja nie może być bardziej szczegółowa, bo przyszłość pozostałych budynków będzie zależeć od tego, jacy inwestorzy się zgłoszą.

Marzy mu się, że poszczególne budynki wydzierżawią bogate instytucje, które za własne pieniądze wyremontują zabytkowe obiekty, a poniesione nakłady będą sobie odliczać w jakiejś części od czynszu. Prezes Pamuła tłumaczy, że gmina wydała już grube miliony na zakup nieruchomości i to wystarczy.

Koncepcja Wesołej Fot. Agencja Rozwoju Miasta Krakowa

Biblioteka Kraków, medycyna, gastronomia

Co będzie się mieścić w poszczególnych obiektach? Trzy budynki przy ul. Kopernika 15 (frontowy i dwa z tyłu) zostaną zaadaptowane na potrzeby Biblioteki Kraków. Z kolei budynki dawnej Czerwonej Chirurgii oraz urologii (Grzegórzecka 18) dalej mają służyć celom medycznym, choć innym niż dotychczas. Do ARMK zgłasza się już wiele medycznych firm czy fundacji, które chcą je wykorzystać. – Te budynki są wyposażone w sale operacyjne i zabiegowe, żal byłoby to zniszczyć – komentuje Jan Pamuła.

Z kolei w miejscu Kliniki Gastroenterologii (Śniadeckich 5) planowane są lokale kulturalno-biurowe oraz lokale coworkingowe, a przy Kopernika 17 – w miejscu klinik hematologii, anestezjologii i kardiologii – obiekty z funkcjami kulturalnymi i kreatywnymi (działalność publiczna).

Koncepcja zagospodarowania Wesołej. Ul. Śniadeckich 5Koncepcja zagospodarowania Wesołej. Ul. Śniadeckich 5 Agencja Rozwoju Miasta Krakowa

Ciekawym obiektem jest budynek Starej Kuchni (Kopernika 19). W koncepcji ARMK jest tu zapisana funkcja gastronomiczna. Jan Pamuła: – To musiałaby być droga restauracja, bo remont budynku wymaga zainwestowania kilku milionów złotych!

Z kolei aktywiści widzieli w tym miejscu kina studyjne lub inne placówki kultury. Padały nawet szczegółowe propozycje ulokowania widowni na balkonie i wyświetlania filmów na ścianie sąsiedniego budynku.

Koncepcja zagospodarowania Wesołej. Ul. Kopernika 19 - Stara KuchniaKoncepcja zagospodarowania Wesołej. Ul. Kopernika 19 – Stara Kuchnia Agencja Rozwoju Miasta Krakowa

Rynek na Wesołej

Od woli i portfela inwestorów będzie też zależeć ostateczny kształt przyszłego rynku na Wesołej. Zgodnie z koncepcją ARMK na jego projekt ma zostać rozpisany międzynarodowy konkurs architektoniczny. Projekt planu miejscowego dopuszcza, by plac został otoczony nową zabudową – hotelową czy usługową, ale czy ona powstanie, też ma zależeć od zapotrzebowania. – Być może zgłosi się do nas duża sieć hotelowa, która będzie chciała mieć tu elegancki obiekt. A może rzemieślnicy będą chcieli zbudować tu swoje centrum? Jesteśmy otwarci na propozycje – mówi nam Jan Pamuła.

Aktywiści mają wątpliwości, czy ten proinwestorski kierunek jest słuszny. – Wiemy, że wszystkie budynki wymagają dużych nakładów, ale zadaniem miasta jest odpowiadanie na potrzeby mieszkańców, a kwestie zysku nie mogą być jedynym argumentem – komentuje Justyna Wójtowicz.

Co dalej z kościołem przy Kopernika?

Dotychczas najwięcej kontrowersji budziło przeznaczenie kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Aktywiści katoliccy i niektórzy politycy obawiali się jego desakralizacji. Stanęło na tym, że miasto może wymieni kościół z kurią za inne nieruchomości. Do magistratu wpłynęła też oferta Bractwa Kapłańskiego Piusa X, które chce go kupić.

Tymczasem w koncepcji Agencji czytamy, że obecnie kościół stanowi jedną całość wraz z zapleczem (czyli klasztorem) i że obecnie nie ma możliwości geodezyjnego wydzielenia świątyni od reszty budynku. Dlatego ARMK wystąpiła do małopolskiego konserwatora zabytków z pytaniem, czy można rozdzielić te dwie nieruchomości.

Aktywiści dziwią się, że w koncepcji klasztor określany jest jako „zaplecze kościelne”. – To ogromna przestrzeń, proponowaliśmy tu międzypokoleniowy dom społeczny z instytucjami dla seniorów i młodzieży. W koncepcji nie ma o tym ani słowa – skarży się Justyna Wójtowicz.

Jan Pamuła podkreśla, że proces zagospodarowania będzie długofalowy, a kolejne jego etapy będą konsultowane z mieszkańcami i radnymi. Poza tym czasu jest jeszcze sporo, bo budynki miasto będzie przejmować stopniowo.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIga Świątek ambasadorką luksusowej marki Rolex. Na tenisistę wylała się fala hejtu
Następny artykułCall of Duty: Black Ops Cold War i Warzone z nowościami. Twórcy zapowiadają akcję w dżungli