A A+ A++

From Softwaare przedstawiło pewien warunek konieczny do zagrania w najnowsze rozszerzenie do Elden Ring. Wielu graczy będzie musiało obejść się smakiem…

Do premiery Elden Ring Shadow of the Erdtree coraz bliżej. Na początku miesiąca pierwsze redakcje dzieliły się swoimi wstępnymi wrażeniami, a twórcy udostępnili szereg interesujących szczegółów. Entuzjaści umierania powinni przygotować się na solidne i długie doświadczenie – rozszerzenie dostarczy rozgrywki nawet na 30-40 godzin, w trakcie których gracze zmierzą się z ponad 10 pełnoprawnymi bossami.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wszystkie powyższe doniesienia brzmią niezwykle obiecująco, lecz musimy pamiętać, że jest pewien szkopuł. From Software ogłosiło, że aby móc przystąpić do rozgrywki w Elden Ring Shadow of the Erdtree należy pokonać Mohga, Pana Krwi i uzyskać dzięki temu stosowne osiągnięcie/trofeum. Bossa spotkamy w lokacji Pałac Mohgwyna, a po udanym pojedynku możemy liczyć na między innymi Wielki run Mohga oraz Wizerunek Pana Krwi.

Nie jest to jednak zadanie, z którym poradziło sobie wielu śmiałków.

Jak wskazują statystyki, w Elden Ring Pana Krwi pokonało i zdobyło za to nagrodę tylko 34,7% graczy PlayStation. Wynik jest nieco lepszy na platformie Steam (37,8%) oraz znacząco niższy na Xboksach (22,98%), lecz nie ulega wątpliwości, że dla pozostałej części użytkowników ta walka może okazać się nie lada wyzwaniem. A jeżeli planują oni sprawdzić Shadow of the Erdtree, to muszą się nieco pośpieszyć – wielki dodatek debiutuje 21 czerwca.

Przypomnienie: Musisz pokonać Mohga w „ELDEN RING”, aby zagrać w nadchodzące DLC Shadow of the Erdtree

Tylko 37,8% użytkowników Steam go pokonało

Jeszcze mniej osób pokonało Mohga na PlayStation.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWieczorna przejażdżka bmw. Poszarpane opony, brak prawa jazdy (ZDJĘCIA)
Następny artykuł'Na pewno bym nie odfrunął'. Były gracz Lechii Gdańsk, Kacper Urbański o swoim drugim meczu w kadrze