W poniedziałek w Bydgoszczy zaczął padać śnieg. Poza zmianą scenerii doszło do gwałtownej poprawy jakości powietrza. Najlepsze było we wtorek. Takich niskich indeksów zanieczyszczenia stacje pomiarowe Inspekcji Ochrony Środowiska nie pokazywały w Bydgoszczy od bardzo dawna.
Zarówno stacja na ul. Warszawskiej, jak i Poznańskiej wskazywały wartość poniżej 10 AQI. AQI to indeks zanieczyszczenia powietrza (Air Quality Index). Jak dobry to wynik przekonuje zapoznanie się ze skalą tego indeksu.
Stan jakości powietrza w Bydgoszczy 6 stycznia 2021 AIRLY
0-50 – powietrze dobre (nie zagraża zdrowiu, rekomendowana jest aktywność na zewnątrz dla wszystkich)
51-100 – umiarkowane (tylko osoby wrażliwe powinny unikać aktywności na zewnątrz – mogą odczuwać trudności w oddychaniu)
101-150 – niezdrowe dla grup wrażliwych (podrażnienia i problemy oddechowe odczuwać mogą wszyscy)
151-200 – niezdrowe (ryzyko wystąpienia dolegliwości płucnych i sercowych u wszystkich, szczególnie u grup wrażliwych)
201-300 – bardzo niezdrowe (wszyscy odczuwać efekty zdrowotne, grupom wrażliwym zaleca się pozostanie w domach i unikanie aktywności fizycznej)
301-500+ – niebezpieczne (możliwe silne podrażnienia układu oddechowego u wszystkich, zanieczyszczenie może aktywować wiele różnych chorób. Nie należy wychodzić na zewnątrz i unikać aktywności fizycznej).
Jakość powietrza w Bydgoszczy. Jak będzie w najbliższych dniach
W środę (6 stycznia) przed południem jakość powietrza zaczęła pogorszać się na ul. Warszawskiej. Stacja pomiarowa wskazywała przed godz. 10 – 63 AQI, a ok. południa 88 AQI. Za to cały czas powietrze dobre było w okolicy ul. Poznańskiej, a zatem i na górnym tarasie Bydgoszczy (ok. 30 AQI).
Zmniejszania ilości pyłów zawieszonych PM2,5 i PM10 możemy się spodziewać po kolejnych opadach śniegu, lekkich powiewach wiatru i temperaturze w granicach zera stopnia Celsjusza.
Według prognoz dla Bydgoszczy meteorologów z Uniwersytetu Warszawskiego aż do soboty możemy oczekiwać delikatnych opadów śniegu, a temperatura nie powinna znacznie spadać poniżej zera. Nieco bardziej ochłodzić może się w sobotę i niedzielę, jednak nie będzie wtedy trzaskających mrozów. Oznacza to, że powietrze w mieście powinno utrzymywać się w doskonałym stanie.
Krótka radość z dobrego powietrza
Przypomnijmy jednak, że przed opadami śniegu Bydgoszcz plasowała się w czołówce miast świata o bardzo złym stanie powietrza. 30 grudnia wskazania stacji pomiarowych Airly na Miedzyniu pokazywały bardzo wysoki poziom zanieczyszczenia – gorszy niż indyjskim Delhi, które permanentnie znajduje się na górze niechlubnej listy miast o największym smogu.
Cały czas problemem Bydgoszczy są piece na paliwa stałe. To one najbardziej zatruwają nam powietrze. Jak już informowaliśmy, nadal mamy ponad 20 tys. pieców bezklasowych, w tym 7 tys. w posiadaniu miasta, w mieszkaniach komunalnych. Tempo likwidacji pozostaje poziomie około 400 pieców rocznie.
Bydgoski Alarm Smogowy alarmuje, że w Bydgoszczy dopuszczalne normy dla pyłu zawieszonego PM10, PM2,5 oraz dla rakotwórczego benzo(a)pirenu są przekraczane każdego roku. W 2018 roku było aż 30 dni z alarmującym poziomem średniodobowego stężenia pyłu zawieszonego PM10. Dawało nam to drugie miejsce – po Krakowie – wśród miast wojewódzkich.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS