Jednak Mielec idzie na EDK. Inaczej, niż do tej pory, bez Mszy Świętej na rozpoczęcie, bez zgromadzeń przy wydawaniu pakietów, w innej rzeczywistości otaczającego nas Świata.
Po głębokim zastanowieniu i publikacji na temat EDK na Portalu Diecezji Tarnowskiej idziemy tak, jak pierwotnie planowaliśmy, w nocy 27 marca, na Ekstremalną Drogę Krzyżową. Jak ktoś zechce wyruszyć to proponujemy rozpocząć w godzinach pomiędzy 20 – 22 z różnych miejsc, np. z pod dowolnego mieleckiego kościoła, krzyża, kapliczki. Jeśli idziecie w grupce znajomych, zachowajcie powszechnie znane już zasady unikania zarażenia wirusem i nie zapomnijcie o ogólnym bezpieczeństwie swoim i napotkanych osób.
Nie ma konieczności wspólnego uczestniczenia we Mszy Świętej na rozpoczęcie. Istotą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest indywidualna, samotna wędrówka w nocy, więc póki nie będzie zakazu poruszania się i jeżeli zachowamy odpowiednie środki ostrożności, to nie powinno być problemów. EDK jest projektem globalnym, dlatego inicjatorzy zachęcają, aby uczestnicy dodatkowo podjęli intencję modlitwy o ustanie pandemii koronawirusa.
Zachęcamy do indywidualnego przygotowania się do EDK, tak fizycznego , jaki duchowego.
W naszej Parafii MBNP w Mielcu, spowiedź w dni powszednie będzie w godz. 6.00-9.30, 16.30-18.00 jest więc możliwość skorzystania z tego sakramentu bez konieczności przebywania w większym skupisku wiernych. Informujemy również, że pakiety będą dostępne w dotychczasowej cenie, codziennie do 27 marca, po indywidualnym umówieniu się z ks. Damianem Kurkiem, tel. 603 320 663, lub Messenger, Damian Jarosław Kurek
Na koniec kilka słów otuchy ks. bp Andrzeja Jeża wypowiedzianych w naszej świątyni w ostatnią niedzielę w kontekście zagrożenia koronawirusem: „Dzięki temu doświadczeniu może jeszcze bardziej pogłębiamy naszą więź z Chrystusem, zrozumiemy co to znaczy Wielki Post, jako wędrówka z Chrystusem, który umarł, ale który także zmartwychwstał.
Mocą Jezusa Chrystusa przekraczamy różne trudności i problemy” i dodał: „Jesteśmy narodem, który zawsze doświadczał wyzwań, wciąż jakieś wojny, zmagania, powstania narodowe, więc jesteśmy zahartowani, ale przede wszystkim jesteśmy narodem głęboko wierzącym. Przetrwaliśmy także dzięki temu i umocniliśmy się. Gdziekolwiek bowiem jesteśmy, jesteśmy zawsze
z Chrystusem”.
A tak było rok temu:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS