Radość, okrzyki, tańce i oczywiście szampan. Z tym kojarzy się świętowanie sportowych zwycięstw. Paulina Czarnota-Bojraska w swoim najnowszym materiale wspomina najciekawsze momenty euforii piłkarzy.
Cotygodniowy program “Ekstraklasa” tym razem poświęcony został radości z celebrowania mistrzostw Polski. Piłkarska feta udzieliła się Paulinie Czarnocie-Bojarskiej, która z radością opowiedziała o najciekawszych momentach z świętowania triumfów przez zawodników.
“To, co fajne dla dziennikarza, to poczucie atmosfery i klimatu szatni oraz zobaczenia trochę innych osobowości. Często gęsto byłam polewana szampanem przez piłkarzy – przypadkowo i specjalnie. Nigdy się o to nie gniewałam” – powiedziała piłkarska ekspertka.
Sięgając do wspomnień, Czarnota-Bojarska przyznała, że pierwszy raz była naocznym świadkiem polewania się szampanem przed kilkunastoma laty.
“W głowie usłyszałam głos Henryka Kasperczaka – nie polewajcie pani Paulinki. To musiał być rok 2003” – wspomniała dziennikarka.
“Dzisiaj są piękne i przestronne szatnie. Pamiętam pierwsza sytuację, gdy piłkarze polali mnie szampanem. Był to jeszcze stary stadion Wisły Kraków i możliwości, aby przejść od piłkarza do piłkarza i zrobić z nim wywiad w euforii” – dodała autorka cyklu “Ekstraklasa”.
Wywiady na gorąco w takich momentach mogą być naprawdę ekscytujące. Czasami stają się nawet postanowieniami noworocznymi.
“Ja też czasami robię sobie postanowienia noworoczne i kiedyś za cel postawiłam sobie, że zrobię wywiad z Radosławem Sobolewskim z fety mistrzowskiej w szatni. Radek nie udzielał wywiadów i nie dał się niestety namówić. Szkoda, bo dzisiaj jako trener zawsze ma coś do powiedzenia. […] W szatni pojawiły się okrzyki “Sobol, Sobol przełam się”, więc podeszłam, zapytałam się, czy się cieszy i wówczas odpowiedział “tak”. To by było na tyle” – powiedziała jeszcze Paulina Czarnota-Bojarska.
Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie!
Sprawdź!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS