To była wizyta spontaniczna i… niezwykle krótka. Marlena Maląg, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odwiedziła w niedzielę ostrowski szpital, by przekazać świąteczne upominki pacjentom Oddziału Pediatrycznego oraz Oddziału Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej z Pododdziałem Leczenia Oparzeń dla dzieci i młodzieży. Wizyta trwała zaledwie kilkanaście minut, a minister tłumaczyła to… przeziębieniem.
Minister Maląg przywiozła ze sobą upominki świąteczne i odwiedziła najpierw Oddział Pediatryczny, a następnie Oddział Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej z Pododdziałem Leczenia Oparzeń dla dzieci i młodzieży. Upominki przekazała na ręce personelu oddziałów, składając przy okazji życzenia świąteczne.
Pacjenci oddziałów nie mogli liczyć na odwiedziny minister w salach. Marlena Maląg tłumaczyła to silnym przeziębieniem. Ostatecznie do najmłodszych pacjentów ostrowskiego szpitala zajrzała jednak osobiście.
Niedzielna wizyta u małych pacjentów w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim. Wspólnie z dyrektorem Dariuszem Bierłą oraz Wicestarostą Romanem Pacholczykiem spotkaliśmy się z maluchami i wręczyliśmy im prezenty.
Opublikowany przez Marlena Maląg Niedziela, 22 grudnia 2019
Skorzystaliśmy z okazji wizyty minister Maląg i zapytaliśmy o ewentualny pomysł resortu na pomoc rodzinom takim jak rodzice 7-miesięcznego Marcelka. Jedyny ratunek dla chłopca to leczenie w Stanach Zjednoczonych, a jego koszt to niemal cztery miliony złotych. – Jest to w kompetencji Minsterstwa Zdrowia. Rzeczywiście, słyszałam, że są zbierane pieniądze i wszystkim ludziom dobrej woli należy podziękować. Jeśli chodzi o pomoc, nie jest to absolutnie w kwestii Ministerstwa Rodziny, a ja nie chciałabym tu wchodzić w nieswoje kompetencje – odpowiedziała nam minister Maląg.
CZYTAJ: Brakuje 3 mln zł! #goMarcel! Celebryci apelują o pomoc, internauci licytują, ruszyły też inne akcje
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS