A A+ A++

Liczba wyświetleń: 746

Europejska Organizacja Badań Jądrowych (CERN) przygotowuje się do uruchomienia 8 kwietnia podczas wielkiego północnoamerykańskiego zaćmienia słońca Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC).

W podziemnym LHC, w pobliżu granicy francusko-szwajcarskiej, naukowcy będą po raz kolejny mierzyć się z zagadkowym zjawiskiem ciemnej materii. Ciemna materia stanowi podobnież 28% wszechświata, ale jest trudna do bezpośredniego wykrycia.

W 2015 roku naukowcy pracujący nad tym zjawiskiem stwierdzili, iż nie chodzi tylko o wytworzenie miniaturowych czarnych dziur i badanie zjawisk wokół nich, ale o to, że „grawitacja z naszego wszechświata może »przeciekać« do równoległego wszechświata”. Mir Faizal, jeden z trzech fizyków prowadzących eksperyment, powiedział: „Podobnie jak wiele równoległych arkuszy papieru, które są dwuwymiarowymi obiektami [szerokość, długość] mogą istnieć w trzecim wymiarze [wysokość] podobnie równoległe światy mogą również występować w wyższych wymiarach. […] Spodziewamy się, że grawitacja będzie przepływała do dodatkowych wymiarów i jeśli do tego dojdzie to w LHC mogą powstawać miniaturowe czarne dziury”.

To, co jednak będzie badał CERN podczas zaćmienia Słońca, to najprawdopodobniej anomalie Allaisa, gdzie podczas zaćmienia słońca wahadła, grawimetry czy zegary atomowe zaczynają z niewyjaśnionych przyczyn zmieniać prawidłowe działanie. Wpływ zaćmienia modyfikuje ogólną teorię względności, prowadząc do różnych typów fizycznych anomalii. Badania nad tym zjawiskiem trwają od 1954 roku i były replikowane z różnym rezultatem przez dekady.

W trakcie obecnego zaćmienia NASA też ma badać anomalie. W poniedziałek 8 kwietnia wystrzeli trzy rakiety w cień Księżyca podczas zaćmienia słońca w Ameryce Północnej. Projekt agencji kosmicznej Atmospheric Perturbations Around The Eclipse Path w skrócie APEP podobnież ma na celu zbadanie, w jaki sposób spadek światła słonecznego i temperatury wpływa na górne warstwy atmosfery Ziemi. Według NASA nazwa APEP pochodzi od wężowego bóstwa z mitologii starożytnego Egiptu, przeciwnika boga słońca Ra.

Tymczasem w związku z zaćmieniem w USA narasta poczucie paniki, gdzie, jak podaliśmy dwa tygodnie temu, rząd karze obywatelom szykować się, kupować wodę, żywność, leki, benzynę czy być przygotowanym na ataki terrorystyczne, biologiczne i trzęsienia ziemi.

Wszystkie te wydarzenia podkręcane są biblijnymi apokaliptycznymi wizjami złego omenu wieszczącego zagładę, podobnie jak to miało miejsce w roku 2012, kiedy grupy powiązane z New Age i CIA wypromowały z Hollywood „koniec świata”.

Źródło: PrisonPlanet.pl

TAGI: CERN, NASA, Słońce, Zaćmienie

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzczęśliwy finał poszukiwań 31-letniej kobiety z Nowego Targu
Następny artykułZapowiedź Paryż-Roubaix 2024