A A+ A++

Alarmujący wzrost liczby pacjentów, którzy w bardzo ciężkim stanie trafiają do szpitala po tym, jak sami próbowali się leczyć przy użyciu koncentratora tlenu, zauważyła prof. Anna Piekarska, która jest kierownikiem Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. – Mamy w klinice pacjenta, który przed zakażeniem był w zdrowym i sprawnym mężczyzną. Ma 47 lat i płuca dziurawe jak sito. Tylko przeszczep płuc może mu uratować życie. Jego stan to efekt samodzielnego leczenia infekcji wywołanej koronawirusem w warunkach domowych, z wykorzystaniem koncentratora tlenu. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrajk Kobiet. W poniedziałek blokada Huciska w Gdańsku. Protesty także w Starogardzie Gdańskim i Sztumie
Następny artykułLudzie z jednej bańki