A A+ A++

Wyciek numeru telefonu czy adresu e-mail jest równie groźny, jak numeru PESEL – przestrzegł ekspert serwisu ChronPESEL.pl Bartłomiej Drozd. Hakerzy mogą wykorzystać je, aby się uwiarygodnić i przez to wyłudzić dodatkowe dane, które posłużą np. do kradzieży naszych pieniędzy z konta.

Bartłomiej Drozd, powołując się na dane CERT Polska zwrócił uwagę, że liczba przypadków phishingu w 2022 r. sięgnęła prawie 40 tys., czyli o 36 proc. więcej niż rok wcześniej.

REKLAMA

W ocenie eksperta serwisu ChronPESEL.pl, będącego partnerem Krajowego Rejestru Długów “nic nie wskazuje na to, aby w tym roku ta dynamika zmalała”. Wyjaśnił, że w każdym miesiącu są ujawniane przypadki podszywania się przestępców pod instytucje lub firmy, a ich celem jest wyłudzenie poufnych danych (PESEL, login i hasło do konta w banku itp.). – To tzw. phishing. Ale do takiego ataku potrzebne są dane kontaktowe do potencjalnych ofiar. Te zdobywa się wykradając je ze słabo zabezpieczonych baz danych lub kupując na czarnym rynku – wyjaśnił.

Drozd stwierdził, że wiele osób lekceważy takie informacje uważając, że sam numer telefonu nie wystarczy do tego, żeby dokonać na konto jego posiadacza wyłudzenia czegokolwiek. – Nic bardziej mylnego – przestrzegł. Wyjaśnił, że obserwuje coraz większą popularność tzw. vishingu, czyli podszywania się przez przestępców pod znaną instytucję lub firmę w rozmowie telefonicznej.

Ekspert zwrócił uwagę, że dzięki kampaniom edukacyjnym coraz więcej Polaków nie klika już w linki rozsyłane w e-mailach lub SMS-ach. Przestępcy zaczęli więc na dużą skalę dzwonić do potencjalnych ofiar przedstawiając się jako reprezentanci firm lub instytucji, których są klientami – dodał. – To usypia ich czujność do tego stopnia, że w trakcie rozmowy podają im dane, które są potem wykorzystywane do wyłudzeń – zaznaczył.

Przezorni sprawdzają na wszelki wypadek, czy numer telefonu z którego dzwoni do nich rzekomy przedstawiciel firmy lub instytucji na pewno do niej należy. – To była dobra metoda weryfikacji jeszcze kilka lat temu. Dzisiaj usługa VoIP jest tak powszechna, że pozwala na sfałszowanie numeru telefonu wyświetlającego się w telefonie ofiary – przestrzegł.

REKLAMA

Scenariusze ataków vishingowych mają zawsze taki sam cel – nakłonienie ofiary do podania wrażliwych danych lub podjęcia określonej czynności. – Przestępcy wiedząc, że byliśmy klientami danej firmy, bo z niej wykradli przecież nasze imię i nazwisko i numer telefonu, mogą odwoływać się w rozmowie do zawartych wcześniej transakcji, aby się uwiarygodnić, a potem nakłonić do podania wrażliwych danych – wyjaśnił. Najczęstszą metodą podszywania się jest – jak zauważył – podawanie się za pracownika banku, policjanta, pracownika sklepu internetowego lub urzędnika.

– Rzekomy policjant informuje nas np. o znalezieniu naszych dokumentów i prosi o numer PESEL, żeby potwierdzić że faktycznie należą do nas. Pracownik banku ostrzeże, że na naszym koncie trwają próby jakiś podejrzanych transakcji i potrzebują naszych danych do ich przerwania – wskazał. W przypadku wycieków ze sklepów internetowych, cyberprzestępcy mogą podawać się też za osobę odpowiadającą za nasz zakup. Wtedy poinformują nas w rozmowie telefonicznej o błędzie transakcji i poproszą o to, żebyśmy na linii podali im wymagane dane, w celu wznowienia zakupu. Urzędnik skarbowy ostrzeże o błędach w zeznaniu podatkowym i zaoferuje pomoc w ich usunięciu, żeby uniknąć kary. Aby zweryfikować, że my to my, poprosi o PESEL – wyjaśnił mechanizm działania przestępców Drozd.

Jak ostrzegł, potrafią oni tak manipulować rozmową, że bez problemu uśpią naszą czujność, a potem nakłonią do podania szeregu danych, które wykorzystają później do wyłudzeń. – Z reguły ostrzegają nas przed zagrożeniem nalegając na szybką reakcję. Nigdy nie godźmy się na coś takiego. Taką rozmowę należy przerwać i zadzwonić do instytucji lub firmy, na którą rozmówca się powoływał i zapytać, czy na pewno jest ich pracownikiem – podkreślił Drozd.

Podsumował, że nasze dane osobowe to nie tylko PESEL, ale też e-mail, którym posługujemy się na co dzień, czy numer telefonu.

(PAP)
autorka: Magdalena Jarco

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzywódcy państw nordyckich: będziemy dalej wspierać Ukrainę, także na jej drodze do UE
Następny artykułБув справжнім патріотом України: у боях за Бахмут загинув Євген Квасков. Фото