Czas pandemii koronawirusa, to również czas rewolucji w mediach. Kanały informacyjne, dbając o bezpieczeństwo swoich pracowników oraz gości, nie zapraszają już ekspertów do studia, a łączą się z nimi najczęściej za pomocą komunikatorów internetowych.
Takie łączenie z domu może okazać się wbrew pozorom dużym wyzwaniem i spowodować spory niesmak wizualny. Na jakie zatem aspekty warto zwrócić uwagę, aby odbiorca skupił się na tym, co mamy do powiedzenia, a niekoniecznie na tym, co jest dookoła nas?
Sprawdź, co masz w tle
W pierwszych dniach pandemii i łączeń na żywo z domów ekspertów okazało się, że prawie każdy chce pochwalić się swoim zbiorem, jak największej liczby zebranej literatury. Książki ułożone kolorystycznie czy pogrupowane tematycznie sprawiały, że widz zamiast skupić się na wartościowym przekazie, spoglądał co rozmówca ma za swoimi plecami. Ale książki to nie jedyny problem, bo zdarzały się już i dywany w tle i widok całego przedpokoju.
Nasza rada? Najlepiej jednolite tło i jak najmniej „rozpraszaczy” dookoła nas. Znajdźmy takie miejsce w naszym domu, które pozwoli na komfort wypowiedzi i nie będzie okazją do pochwalenia się wystrojem czy też zgromadzoną liczbą antyków.
Oświetlenie i brak dobrego mikrofonu
Oświetlenie w telewizji to bardzo ważny aspekt, który powoduje, że wyglądamy o wiele korzystniej. Nie każdy oczywiście ma możliwość, aby zbudować w swoich czterech kątach małe studio telewizyjne, ale jeżeli zamierzamy występować częściej w środkach masowego przekazu, rekomendujemy zakupienie lampy pierścieniowej lub dwóch softboxów, które doświetlą plan. Jak brak takiego oświetlenia może wpłynąć na rozmowę? Można zobaczyć poniżej.
Inny aspekt to mikrofon kierunkowy, który pozwoli na swobodną wypowiedź bez utraty jakości. Jeżeli nie posiadamy takiego mikrofonu, pamiętajmy chociaż o zestawie słuchawkowym. Nie mówmy do komputera, bo wbudowane w ten sposób mikrofony są bardzo słabej jakości. Pomysł z dużymi słuchawkami na uszach też nie będzie do końca dobrym rozwiązaniem, szukajmy raczej małych zestawów. Kiedy w rozmowie uczestniczy więcej osób, pamiętajmy o wyłączaniu mikrofonu, aby nasze niecierpliwe wiercenie na krześle nie przeszkadzało widzom. Wyłączmy również dźwięki w telefonie, ponieważ nieoczekiwane przychodzące połączenie może nas na dobre wybić z rytmu.
Ustaw dobry kadr
Występując na żywo przed kamerą, warto znać zasady trój podziału kadru. Polega on na „narysowaniu” dwóch poziomych i pionowych linii, które będą dzielić ekran na dziewięć pól. Sylwetka eksperta powinna znaleźć się możliwie jak najbliżej punktów przecięć linii. Pamiętajmy też o paskach informacyjnych, które zajmują znaczną jego część.
Uważaj na współlokatorów
Występując na żywo, uczulmy naszych domowników, aby w czasie połączenia nikt nam nie przeszkadzał albo ustawmy kadr w taki sposób, aby mieć całe pomieszczenie pod kontrolą. Nie chcemy wszak, aby w tle pojawił się nasz współlokator w dresie lub nasze dzieci, które nagle zapragną zabawy. Może się to wtedy skończyć tak, jak w tym kultowym już wideo:
Nie przerywaj wypowiedzi prowadzącego i zadbaj o odpowiedni ubiór
Rozmowa na dużej odległości za pomocą komunikatorów powoduje często, że dźwięk dociera z niewielkim opóźnieniem. Dlatego udzielając wywiadu, starajmy się nie wchodzić prowadzącemu w słowo, mając nadzieję, że i on się do tej zasady dostosuje.
Ostatni aspekt to nasz ubiór. Mimo że jesteśmy w domu, to pamiętajmy, że będzie nas oglądać kilkaset tysięcy ludzi. Dlatego sprawmy, aby w kadrze nie mieć przy sobie bluzy z wielkim logotypem jakieś marki odzieżowej. Odpowiednia elegancka koszula lub bluzka w jednolitym kolorze białym, granatowym, butelkowej zieleni czy różowym, zawsze będzie dobrym wyborem. Pamiętajmy jednak, aby nie zlewała się ona z tłem, na którym występujemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS