Zdaniem prof. Henryka Domańskiego, socjologa, Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk, nic nie wskazuje na to, żeby Platforma Obywatelska była dzisiaj konkurentem dla Prawa i Sprawiedliwości. Ekspert skomentował także wyniki ostatnich sondaży wyborczych.
W odpowiedzi na pytanie, czy wzrost cen i kryzys energetyczny wpłyną na poparcie PiS-u, prof. Domański przyznał, że te problemy wpływają na ocenę rządu. Tłumaczył, że widać to po wynikach sondażu CBOS-u. „Mamy do czynienia ze znacznym spadkiem pozytywnych ocen. Ale jeżeli chodzi o deklarowane poparcie wyborcze, to ono się nie zmienia. Ludzie realistycznie podchodzą do problemów i zagrożeń związanych z cenami energii, obarczając za to rząd” – wyjaśnił. „Jednak z drugiej strony nie zmienia się wyborcze poparcie rządu. Może to wynikać stąd, że ludzie nie widzą alternatywy. Czy Donald Tusk i PO byłaby nam w stanie zapewnić energię elektryczną, albo obniżyć cenę czegokolwiek? Społeczeństwo cały czas nie widzi alternatywy dla PiS-u” – ocenił ekspert.
Prof. Domański przyznał, że „nic nie wskazuje na to, żeby PO była dzisiaj konkurentem dla PiS-u”. Zwrócił przy tym uwagę, że dystans wyborczy w sondażach pomiędzy tymi partiami utrzymuje się na podobnym poziomie. „Poparcie dla PiS-u musiałoby nagle bardzo spaść, wtedy ludzie, którzy nawet najbardziej popierają PiS mogliby się skłonić do głosowania na kogokolwiek innego. Korzystne (dla PiS-u – red.) jest to, że wybory odbędą się w okolicach października, więc problemy związane z energetyką zanikną” – stwierdził socjolog.
W kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych, ekspert z PAN przewiduje, ze PiS powinien uzyskać najlepszy wynik, na poziomie 37-38 proc. „Oczywiście nie wiadomo jak będzie przebiegać kampania wyborcza i do jakich argumentów będą odwoływać się obie strony” – przyznał prof. Domański.
Źródło: stefczyk.info/na podst.rp Autor: MS
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS