A A+ A++

Polskie siatkarki w pierwszym turnieju Ligi Narodów (w Antalyi) wygrały wszystkie cztery spotkania, w dodatku bez straty seta. A na początku drugiego turnieju, odbywającego się w Arlington, czekał je kolejny poważny test, jakim był mecz z Serbkami, mistrzyniami świata. Choć wystąpiły one w mocno rezerwowym składzie.

Zobacz wideo Ogromna radość w Białymstoku. “Pięć pokoleń na to czekało”

Polskie siatkarki podtrzymały zwycięską serię w Lidze Narodów. “Ogląda się to z przyjemnością”

Polki również zagrały w nieco innym zestawieniu niż w Antalyi, do kadry wróciła choćby Joanna Wołosz. Ale mecz okazał się dosyć jednostronny. “Zwycięstwo 3:1 (25:16, 23:25, 25:18, 25:22) cieszy, choć zawodniczki Stefano Lavariniego straciły szansę na historyczny wynik. Były o krok od wyrównania rekordu wszech czasów sprzed 26 lat – wygrania pięciu pierwszych spotkań rozgrywek bez straty seta” – pisał po meczu Jakub Balcerski ze Sport.pl.

Kolejne efektowne zwycięstwo polskich siatkarek skomentowali w mediach społecznościowych eksperci oraz dziennikarze. “Serbia? Pokonana! Mamy piąte już zwycięstwo z rzędu drużyny Stefano Lavariniego w rozgrywkach VNL 2024! Reprezentacja Polski wygrywa właśnie w Arlington (3-1) z reprezentacją Serbii! Trudny był to mecz, ale właśnie po takich te zwycięstwa smakują najbardziej!” – napisał Jakub Balcerzak.

“Polki pokonują 3:1 Serbki i odnoszą 5. zwycięstwo w VNL 2024!! Pięć spotkań, 15 wygranych setów i tylko jedna stracona partia! Wyśmienita forma Polek, a ich gra robi ogromne wrażenie. Jesteście znakomite!” – zatweetował Seweryn Czernek z WP SportoweFakty.

“Pierwszy przegrany set, ale dziś też dużo plusów po stronie polskich siatkarek. Kapitalna Stysiak, świetna Wołosz – przyjemnie się oglądało zwłaszcza grę na środku z Jurczyk. Bilans nadal niemal idealny” – ocenił Damian Gołąb z Interii Sport.

“Ta Serbia to może nie jest do końca ta Serbia, ale z przyjemnością ogląda się, jak broni i jak kontruje reprezentacja Polski w piłce siatkowej kobiet” – podkreślił Krzysztof Sędzicki z WP Sportowe Fakty. A po spotkaniu dodał: “Trzeba przyznać, że gdy nasze panie łapią ten swój rytm – jak dziś w 1. i 3. secie – ogląda się je kapitalnie. Jeszcze nie zawsze ten wyższy bieg wchodzi, ale spokojnie, przyjdzie taki moment, że wejdzie. 5-0, 15:1, 15 punktów. Takie są fakty”.

“Co wiemy po dzisiaj? Smarzek dała więcej, niż w Antalyi Gałkowska. Środek jest najbardziej jakościową i stabilną pozycją w naszej reprezentacji. Natalia Mędrzyk jest generalnym GOAT-em. Trzeba na słabsze mecze mieć zmienniczkę za Łukasik. Generalnie super, że za trzy punkty. Trzeba budować przewagę w tabeli” – podsumował Radosław Kępys z redakcji Sportowy Rytm Dnia.

W kolejnym meczu Ligi Narodów w Arlington polskie siatkarki zagrają z Koreą Południową. Odbędzie się on w czwartek 30 maja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPikniki na Dzień Dziecka – Serwis informacyjny Miasta Dębica
Następny artykułSpotkania seniorów z Zawady i Pustkowa-Osiedla