A A+ A++

Ceny mieszkań idą w górę, ale to dopiero początek. W kolejnych kwartałach będziemy obserwować wzrosty zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym – przewidują ekonomiści. Wskazują przy tym na ożywienie sprzedaży związane m.in. z “Bezpiecznym kredytem” i zakończeniem cyklu podwyżek stóp procentowych.

Ekonomiści: Ceny mieszkań w Polsce idą w górę, a to dopiero początek
Ekonomiści: Ceny mieszkań w Polsce idą w górę, a to dopiero początek
/ Shutterstock

“Okres po pandemii przyniósł silny wzrost cen nieruchomości w Polsce. Tempo wzrostu wyhamowało jednak znacząco w wyniku zarówno wyższych stóp procentowych, jak i obniżenia się zdolności kredytowej wskutek implementacji rekomendacji KNF w 2022 roku. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło” – zauważył ekonomista mBanku Arkadiusz Balcerowski.

“KNF wydał nową rekomendację, która zwiększa zdolność kredytową w przypadku zobowiązań hipotecznych zaciąganych na stałą stopę. NBP jawnie rozważa obniżki stóp procentowych (sam WIBOR zaczyna już reagować). Rząd wdrożył program +Bezpieczny kredyt 2 proc.+. Do tego wszystkiego dochodzi również niższa inflacja, która w połączeniu z wciąż odpornym rynkiem pracy będzie pozytywnie stymulować dochody realne” – wskazał ekspert. “Zauważmy, że wszystkie wymienione czynniki wspierają stronę popytową, a nie podażową. W takich okolicznościach spodziewam się, że po krótkiej stabilizacji cen powrócimy do wzrostów cen mieszkań w kolejnych kwartałach” – stwierdził Balcerowski.

Reklama

Podobną opinię wyraził ekspert ekonomiczny Banku Pekao Piotr Bartkiewicz. “Rynek nieruchomości jest na fali wznoszącej, choć jesteśmy jak na razie na wczesnym etapie ożywienia. Kombinacja poprawy sentymentu konsumentów, relatywnej przeceny mieszkań (ich realne, tj. skorygowane o inflację lub wynagrodzenia, ceny wzrosły), ustabilizowania się stóp procentowych i perspektywy wsparcia rynku przez rządowy program dopłat do kredytów sprawiły, że na rynek wrócili kupujący” – ocenił.

Bartkiewicz zwrócił uwagę, że “już od marca rośnie wartość udzielanych kredytów, składanych przez potencjalnych kredytobiorców wniosków kredytowych oraz sprzedaż nieruchomości. Fragmentaryczne informacje wskazują na to, że w lipcu (po uruchomieniu wspomnianego rządowego programu dopłat do kredytów) sprzedaż znacząco wzrosła, a rynek został wydrenowany z mieszkań (na co wskazują dane z portali z ogłoszeniami)”.

Pobierz kalkulator “Bezpiecznego kredytu 2 proc.”
Chcesz sprawdzić, jaka będzie rata po dopłacie? Zastanawiasz się, na jaką kwotę kredytu będzie Cię stać? Chcesz dowiedzieć się, jak długość okresu spłaty wpłynie na raty? Pobierz kalkulator, który wyliczy szacunkowy harmonogram kredytu z dofinansowaniem – “pełną” ratę i ratę po dopłacie.
Pobierz poradnik zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na [email protected]

“Wszystko to jednak odbywa się po stronie popytowej i nie widzimy reakcji podażowej. Wręcz przeciwnie, jeszcze w czerwcu liczba rozpoczętych budów mieszkań i pozwoleń na budowę spadały w tempie 35-40 proc. r/r. Reakcja po stronie podażowej naszym zdaniem nastąpi, ale dopiero w średnim okresie, co oznacza, że znaczące nominalne wzrosty cen mieszkań są bardzo prawdopodobne. Jednocześnie, póki co nie widać podstaw do takiego wzrostu aktywności zakupowej, jaki miał miejsce w latach 2020-21” – zastrzegł.

Zbliżone przewidywania sformułował również ekonomista PKO Banku Polskiego Wojciech Matysiak. “Oceniamy, że ceny mieszkań do końca roku pozostaną w trendzie wzrostowym. Przyczyną takiej prognozy jest przede wszystkim wyraźny spadek oferty w konsekwencji zamrożenia wielu nowych inwestycji deweloperskich w ubiegłym roku w ślad za obserwowanym wtedy spadkiem popytu. Po stronie popytowej rynku widzimy z kolei wyraźne symptomy ożywienia. Wzrost sprzedaży mieszkań to efekt przede wszystkim zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych i pojawienia się oczekiwania na obniżki stóp wśród inwestorów. W pierwszym półroczu wzrost sprzedaży dotyczył w większym stopniu – nieco faworyzowanego wśród kupujących inwestycyjnie – rynku pierwotnego. Jednak uruchomienie programu dopłat do rat kredytów podgrzeje zapewne również sprzedaż na rynku wtórnym” – podsumował ekspert PKO BP.

Autor: Bartłomiej Król

Źródło:PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУкраинцы в июне направили рекордную сумму цифровых чаевых
Następny artykułTak działa państwo PiS: minister tupnął nogą, zarząd JSW zmienia zdanie