Ekolodzy żądają kontynuacji pracy elektrowni jądrowej Indian Point w USA

Indian Point, dwublokowa elektrownia jądrowa o zainstalowanej mocy 2028 MWe, znajduje się w odległości 39 km od Nowego Jorku. Jak podkreślono w petycji, jest ona największym źródłem czystej, bezemisyjnej energii elektrycznej w Nowym Jorku

W 2017 r. operator Indian Point – firma Entergy zaakceptował propozycję władz stanu Nowy Jork dotyczącą zamknięcia bloku nr 2 elektrowni do końca kwietnia 2020 r. Blok nr 3 ma zostać zamknięty do końca kwietnia 2021 r. Jednak umowa zawierała klauzulę, że w przypadku sytuacji awaryjnej w produkcji energii elektrycznej, władze stanu mogą zezwolić elektrowni na działanie przez kolejne pięć lat.

Sygnatariusze stwierdzili w petycji, że skoro elektrownie jądrowe nie wytwarzają substancji zanieczyszczających powietrze, które mogłyby pogorszyć skutki pandemii Covid-19, utrzymanie pracy elektrowni jądrowej Indian Point mogłoby uratować wiele istnień ludzkich w trakcie i po zakończeniu pandemii.

Koalicja Klimatyczna to grupa ludzi, których misją jest redukcja emisji i występowanie w obronie wszystkich rodzajów czystych technologii energetycznych. Sygnatariusze poprosili gubernatora o zawieszenie zamknięcia Indian Point 2 i powołanie komisji, która oceni wpływ na środowisko w przypadku zamknięcia elektrowni. W ich ocenie zamknięcie elektrowni zwiększy emisje trujących gazów, zaszkodzi zdrowiu mieszkańców, zdestabilizuje sieć elektroenergetyczną i opóźni realizację agendy klimatycznej Nowego Jorku.

“Utrzymanie elektrowni jądrowej Indian Point pozwoliłoby uniknąć konieczności generowania większych ilości energii elektrycznej ze spalania paliw kopalnych, które zanieczyszczają powietrze i emitują gazy cieplarniane” – stwierdzili sygnatariusze.

Blok nr 2 Indian Point wyposażony w reaktor wodny ciśnieniowy Westinghouse, rozpoczął działalność komercyjną w sierpniu 1974 r. Obecnie planuje się jego zamknięcie 30 kwietnia br.