W 1970 roku Wojtyła wiedział na pewno o przynajmniej dwóch sprawach. Pierwsza to ks. Eugeniusz Surgent, który deprawował nieletnich chłopców. Wojtyła wiedział o przynajmniej jednym przypadku, a mimo tego wysłał tego księdza do kolejnej wioski, gdzie znów molestował młodych, za co został skazany sądownie na kilka lat więzienia. Po wyjściu został przez Wojtyłę formalnie wydalony z archidiecezji krakowskiej, niemniej jednak dalej usiłował odzyskać “swoją” parafię. Znalazłem źródła, które pokazują, że Wojtyła o tym wiedział i to tolerował. Kiedy Wojtyła wyjechał do Rzymu, Surgent znalazł nowe miejsce w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Tam dalej, jako duszpasterz i nauczyciel religii, molestował chłopców.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS