A A+ A++

“[…] Teraz mogę powiedzieć to szczerze: bardzo się o to wszystko bałam” – wyznała Górniak, dalej budując napięcie: “Bałam się, czy zdąży, czy się nie podda i nie zrezygnuje, bo nie każdy etap prac szedł łatwo. Bałam się też, czy na pewno będzie potrafił, bo kiedy powiedziałam mu – ‘ej tam Synek, to jest proste’ – okłamałam go. Wiedziałam, że jest to potwornie trudny i utkany z dziesiątków puzzli projekt, na jeden z najważniejszych koncertów w roku”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiana prezesa w Puckim Szpitalu!
Następny artykułOd 13 lat nie przyjmuje księdza po kolędzie. Opowiedziała dlaczego…