EA Sports: “Możesz zagrać kartą z każdym piłkarzem, po prostu handlując lub grając”

W świecie gier e-sportowych nie cichnie afera związana z kupowaniem specjalnych kart piłkarzy u pracowników producenta FIFA 21, firmy EA Sports.

W brytyjskim Mirror ukazał się wywiad z jedną z osób zarządzających tą firmą, w którym stwierdził on, że gracze FIFA 21 „mogą zdobyć dowolny dostępny w grze element bez potrzeby wydawania prawdziwych pieniędzy, po prostu handlując w grze lub grając”.

W związku z tą wypowiedzią jeden ze streamerów o pseudonimie ScudzTV przeprowadził analizę na podstawie swojego wymarzonego składu z kart, które są dostępne w grze:

Są to jedne z najrzadszych i najlepszych kart w grze. Dostępne są w grze z paczek, które można otwierać za wirtualną walutę, monety, które gracze dostają za rozgrywane mecze oraz za cotygodniowe turnieje i inne wydarzenia w grze. Wg aktualnych cen na wirtualnym rynku dostępnym w grze skład jest wart około 100 milionów monet.

Zgodnie z analizą ScudzTV można taką sumę wirtualnych monet zdobyć na 3 sposoby:

• gra online – Division Rivals czyli odmiana rozgrywek ligowych oraz FUT Champions czyli „turniej mistrzowski”. Jeden mecz trwa średnio około 20 minut i za niego (uwzględniając nagrody na zakończenie obu rozgrywek) otrzymujemy średnio 1500 monet (ok. 750 bezpośrednio po meczu i drugie tyle w cotygodniowych nagrodach). Zatem by zdobyć 100 milionów monet trzeba rozegrać około 66666 spotkań, czyli jakieś 22222 godzin i finalnie 926 dni gry NON STOP. Nie wydaje się to realne do wykonania.
• Gracz może również handlować na rynku transferowym udostępnionym w grze przez producenta. Jeśli założymy, że zarobimy jakieś 30 tysięcy monet w ciągu 60 minut daje nam to 3333 godzin, czyli 139 dni. Znów czas nierealny dla przeciętnego gracza.
• Kolejną opcją jest kupno tzw. FIFA Points (druga wirtualna waluta w grze, tę można kupować za prawdziwe pieniądze). Jeśli przyjmiemy, że dostępna w kioskach prasowych karta z 12 tysięcy tych FIFA Points daje nam średnio 100 tysięcy monet zysku (jeśli na wewnętrznym rynku gry sprzedamy karty, które otrzymamy po otwarciu paczek za FIFA Points). Aby zdobyć wymagane 100 milionów monet musimy w ten sposób kupić mniej więcej tysiąc takich pakietów, a to przekłada się na kwotę 400 tysięcy polskich złotych (karta z 12 tysiącami punktów kosztuje 400 zł). Jest to oczywiście wykonalne, ale odczuwalne finansowo dla przeciętnego gracza i jego rodziny.

Uważajcie na co wydają pieniądze wasze dzieci, bo okazuje się, że z pozoru niewinna gra piłkarska nawiązująca do prawdziwych rozgrywek boiskowych może prowadzić do hazardu (i zadłużenia).

Źródło: Stefczyk.info Autor: Toru Ogiwara

Fot.

Zgłoś naruszenie/Błąd