Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku w oczekiwaniu na dane o inflacji CPI z USA – to już dzisiaj o godz. 14:30 – oraz jutrzejsze, wieczorne doniesienia z FED. Wczoraj pozytywnie zamknęły się indeksy na Wall Street, co może pokazywać, że rynki nie obawiają się zbytnio tego, że w najbliższych dniach mogłyby się pojawić bardziej “jastrzębie” informacje, wywracające dotychczasowe oczekiwania, co do przyszłych ruchów FED. Różnice w wycenie terminu pierwszej obniżki stóp (marzec lub maj 2024 r.) są niewielkie, chociaż w miniony piątek mieliśmy zaskoczenie ze strony relatywnie mocnych danych od Departamentu Pracy USA.
EURUSD – rynek pamięta o schemacie sprzed miesiąca?
Odczyt inflacji konsumenckiej w USA, jaki miał miesiąc temu, doprowadził do euforii na rynkach – dane były nieco poniżej prognoz i nasiliły spekulacje, co do skali obniżek stóp procentowych przez FED. Dzisiaj dane poznamy tradycyjnie o godz. 14:30. Czy rynek chce zagrać pod schemat sprzed miesiąca? Dane niższe od konsensusu rynkowego (CPI Core 4,0 proc. r/r) mogą dać pretekst do osłabienia się dolara na szerokim rynku.
Amerykańska waluta traci już od rana i para EURUSD powróciła w okolice 1,08. Tym samym rejon 1,0750 spełnił swoją funkcję, jako wsparcie. Nie można jednak wykluczyć, że zamieszanie wokół dzisiejszej inflacji (gdyby nieoczekiwanie była wyższa od prognoz), oraz jutrzejszego przekazu z FED (mniej “gołębi”), mogłoby doprowadzić do powrotu w stronę 1,0750. Niemniej szanse na taki scenariusz maleją.
Na tygodniowym ujęciu futures na indeks dolara widać, że zaczynamy wracać do trendu spadkowego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS