Dziś obchodzimy Wigilię Bożego Narodzenia. Choć prawdziwe święto nastąpi dopiero dzień później, wigilia jest dniem, kiedy zasiadamy do wspólnej wieczerzy, łamiemy się opłatkiem, składamy sobie świąteczne życzenia i obdarowujemy się prezentami. W Kościele katolickim to jednak czas oczekiwania na narodziny Jezusa Chrystusa.
Zgodnie z tradycją w Polsce wieczerza wigilijna rozpoczyna się wraz z „pierwszą gwiazdką na niebie”. Jest to symboliczne nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej zwiastującej narodziny Jezusa, którą według Biblii na wschodniej stronie nieba ujrzeli Trzej Królowie.
Na stole powinno pojawić się 12 wigilijnych potraw. Według tradycji przy stole powinno pozostać jedno, puste nakrycie dla zbłąkanego wędrowca.
Chrześcijanie nie zapominają jednak także o duchowym wymiarze tego dnia. – To tradycja czuwania. Czuwania na narodzenie Jezusa Chrystusa. Stąd wziął się zwyczaj pasterek. Wigilia to oczekiwanie z wolnym miejscem w sercu na drugiego człowieka – mówi ks. kan. Grzegorz Jóźwicki, proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Krotoszynie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS