- Trwa turecka agresja na Kurdów w Syrii. USA oskarżane jest o zielone światło dla Erdogana i zdradę sojuszników
- Wielokrotnie w mediach szukano już historycznych analogii i ostrzegano przed zdradą Trumpa w łonie samego NATO
- Brytyjski analityk Garvan Walshe pisze, że Europa sama zrezygnowała z możliwości narzucenia tonu w tym bliskowschodnim konflikcie
Turecka inwazja w północnej Syrii nie byłaby możliwa, gdyby nie decyzja Trumpa o wycofaniu swoich wojsk. Porzucenie Kurdów – sojuszników USA w walce z Daesh – porównano już do sytuacji w 1939 roku oraz nieraz ostrzeżono zwłaszcza państwa bałtyckie oraz Polskę przed obdarzaniem Donalda Trumpa zbyt dużym zaufaniem. W podobnym tonie pisze także Garvan Walshe – były doradca polityczny brytyjskiej Partii Konserwatywnej oraz szef firmy analitycznej TRD policy, ale ostrze krytyki kieruje przede wszystkim w stronę Europy.
Walshe nie poprzestaje na szukaniu analogii historycznych i porównywaniu traktatów sojuszniczych, ale przede wszystkim stawia pytania o brak zaangażowania Europy w rozpalający wyobraźnię Zachodu blisk … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS