A A+ A++
Dziś decyzja RPP. W centrum uwagi inflacja obecna i przyszła
Dziś decyzja RPP. W centrum uwagi inflacja obecna i przyszła
fot. Jaap Arriens / / ZUMA Press

8 lipca po raz
ostatni przed wakacyjną przerwą zbierze się Rada Polityki Pieniężnej. W centrum
uwagi będą nowe prognozy dotyczące PKB i inflacji, które mogą „ustawić” kwestię
podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach.

Zdecydowana większość ekonomistów nie spodziewa się, aby to
dziś miał zacząć się cykl podwyżek stóp procentowych w Polsce. Stawka
referencyjna wciąż wynosi 0,1 proc., po tym jak wiosną 2020 r. RPP zdecydowała
się na trzy cięcia stóp (17
marca, 8
kwietnia oraz
28 maja) łącznie o 1,4 punktu procentowego. Działania te, połączone m.in.
ze skupem aktywów (QE), motywowane były i nadal są walką z gospodarczymi
skutkami pandemii koronawirusa.

Chociaż inne banki centralne naszego regionu – w Czechach
i na Węgrzech – zdecydowały się już na podwyżki stóp procentowych, NBP wciąż podkreśla odrębność
polskiej sytuacji. Dodatkowo optującą za utrzymywaniem stóp bez zmian większość
w Radzie wsparły ostatnie dane o inflacji.

Z ostatnich danych GUS-u wynika, że roczne tempo wzrostu cen
konsumpcyjnych wyniosło w czerwcu 4,4 proc. wobec 4,7 proc. w maju. Rynkowy
konsensus zakładał tymczasem 4,6 proc. Co więcej, zdaniem prezesa NBP inflacja
osiągnęła tegoroczny szczyt i choć w dalszej części roku również może być
wyższa niż górny zakres odchyleń od celu inflacyjnego (tzn. 3,5 proc.), to prognozowanego
przez część ekonomistów poziomu 5 proc. nie zobaczymy.

Kluczowe będzie to, czego polskie władze monetarne spodziewają
się w dłuższym horyzoncie. Następna projekcja inflacji i PKB autorstwa Departamentu Analiz Ekonomicznych
NBP opublikowana zostanie 12 lipca 2021 r. Już dziś jednak w komunikacie
po posiedzeniu RPP najprawdopodobniej poznamy kluczowe założenia dokumentu
dotyczące tempa wzrostu PKB i inflacji. Poprzednia projekcja, opublikowana w
marcu, od dawna jest wysoce nieaktualna – zakładany przez nią poziom inflacji w
2021 r. wynosił 3,1 proc. Nie znaczy to, że już dziś wyjaśni się kwestia
podwyżek stóp – część członków RPP już zadeklarowała, że chce poczekać do
projekcji listopadowej. Ponadto nad polską gospodarką wciąż wisi ryzyko
nadejścia kolejnej fali koronawirusa, co dodatkowo może opóźniać działania RPP.

W centrum sporu ekonomicznego wciąż tkwi kwestia tego, czy
obserwowana inflacja to zjawisko przejściowe, wynikające z otwarcia gospodarki, czy też ma ona charakter trwały, wynikający z czynników fundamentalnych.

– Jeżeli zobaczymy tendencję, że za kilka kwartałów wzrost cen może być
napędzany przez czynniki popytowe, wówczas zareagujemy. Trudno precyzyjnie
powiedzieć, kiedy to nastąpi, ale raczej nie wcześniej niż jesienią tego roku.
Albo dopiero w połowie przyszłego roku – powiedział
Glapiński w wywiadzie dla “Financial Times”.

Wywiad dla znanego dziennika to tylko jeden z elementów „retorycznej
ofensywy NBP”. Więcej o komunikacji w wykonaniu banku centralnego przeczytasz w
artykule „Ekonomiści:
NBP poprawił komunikację, ale konferencje “na żywo” są lepsze”.

Ewidentna zmiana retoryki prezesa Glapińskiego i RPP sprawiła, że w ostatnich tygodniach pojawiły się opinie, według których stopy procentowe mogłyby wzrosnąć jeszcze tym roku. Część ekonomistów ciąż obstawia w tym kontekście 2022 r., kiedy dojdzie do roszad personalnych w Radzie.

Coraz bliżej wielkich zmian w składzie Rady Polityki Pieniężnej
Imię i nazwisko Koniec kadencji Nominowany przez
1 Eugeniusz Gatnar 25.01.2022 Senat
2 Jerzy Kropiwnicki 25.01.2022 Senat
3 Grażyna Ancyparowicz 09.02.2022 Sejm
4 Eryk Łon 09.02.2022 Sejm
5 Łukasz Hardt 20.02.2022 Prezydent
6 Kamil Zubelewicz 20.02.2022 Prezydent
7 Jerzy Żyżyński 30.03.2022 Sejm
8 Adam Glapiński 21.06.2022 Sejm/Prezydent
9 Rafał Sura 16.11.2022 Senat
10 Cezary Kochalski 21.12.2025 Prezydent
Źródło: NBP

Jutro “dogrywka z Glapińskim”

Kolejną dawkę ekonomicznego „wróżenia” ze słów prezesa Glapińskiego
otrzymamy w piątek o 15:00, kiedy szef NBP pojawi się na kolejnej konferencji
prasowej, w trakcie której odpowiadał będzie na pytania wcześniej przesłane
przez dziennikarzy.

Tradycyjnie nie znamy dokładnej godziny publikacji
dzisiejszego komunikatu o decyzji (w
kwietniu była to 14:30, w
maju 17:30 – najpóźniej w historii posiedzeń RPP, zaś w
czerwcu 16:30). Podobnie jak w miesiącach ubiegłych i wbrew
przedpandemicznym standardom, nie odbędzie się dziś konferencja prasowa z
udziałem prezesa NBP oraz dwóch innych członków Rady.

Następne posiedzenie decyzyjne RPP odbędzie się dopiero 24
sierpnia. Wcześniej swoje decyzje ogłoszą Europejski Bank Centralny (22 lipca)
oraz Rezerwa Federalna (28 lipca), na których swoje posunięcia chce wzorować
NBP.

“Nasze podejście jest podobne do tego, jakie ma Rezerwa Federalna, czy
EBC: czekamy aż ożywienie gospodarcze stanie się pewne i trwałe, i wtedy
będziemy się przyglądać, czy jest ryzyko wzrostu inflacji. I na pewno nie
będziemy się wahać: będziemy działać natychmiast, jak tylko będzie to konieczne”
– zapowiedział Glapiński we wspomnianym wywiadzie dla „Financial Times”.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRestauratorzy pozywają państwo za lockdown. Policzyli straty: ponad miliard złotych
Następny artykułRząd uderzy w piratów drogowych. Planuje wyższe mandaty