A A+ A++

Podziel się na Facebooku

Tweet (Ćwierkaj) na Twitterze

Skoro jest Bogiem Wszechmogącym może wszystko, nawet może mieć ciało, jeśli tylko zechce. Z natury swej Bóg, którego istotą jest Miłość, wychodzi naprzeciw nie jakichś tam zachciankom, lecz rzeczywistym potrzebom. Jeżeli więc przyjął ludzkie ciało od Najświętszej Maryi Panny, to miał bardzo konkretny powód płynący z miłości i wiemy doskonale jaki. Kiedy oddał swe ludzkie życie na krzyżu, to wiemy dla kogo. Dziś, kiedy tak jak w Wieczerniku Chrystus kładzie przed nami chleb, a pod jego postacią, jest cały On. Mistrz słowa, bp Jan Pietraszko stwierdza: Chrystus bowiem nie podaje swojego Ciała w takim stanie, w jaki je wziął od swej Matki. Oddaje je wzbogacone o całe swoje Bóstwo.

W tej logice są zrozumiałe słowa Chrystusa: „Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.

Ta dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała, w ciągle obecnej pandemii korona wirusa 2020 roku, jeszcze mocniej, niż dotychczas, stawia nam pytanie o wiarę w żywą obecność Chrystusa w Eucharystii. Po tym, jak mocno Jezus postawił sprawę, trzeba pamiętać, że jest to najbardziej kluczowe pytanie naszego życia.

Ks. Lucjan Bielas

Boże Ciało w jaworznickiej kolegiacie, 20.06.2019

Procesję otwierała niesiona pod baldachimem monstrancja, potem postępowali wierni ze sztandarami bractw, niesiono feretrony, czyli obustronne obrazy religijne w ozdobnych ramach lub figury świętych na podstawie. Dawnymi czasy uroczystości Bożego Ciała obchodzono przez tydzień. Każdego dnia odbywały się procesje. W Krakowie procesja w Boże Ciało wiodła z Wawelu na Rynek, od piątku aż do oktawy Bożego Ciała procesje odbywały się zgodnie z tradycyjnym porządkiem, w każdym dniu wiodły z innego krakowskiego kościoła. Szły w nich cechy, konfraternie, profesorowie uniwersytetu i szacowni obywatele miasta. Nie mogło zabraknąć dziewcząt w bieli z liliami w ręku i kwiatów sypanych z koszyków przez dzieci. Np. cech rzeźników niósł swój sztandar eskortując go potężnymi mieczami, które otrzymał za zasługi w walce ze Szwedami.

Król Jan Kazimierz nakazał w 1658 r. aby konfraternia kupiecka „paradnie uczestniczyła w Bożym Ciele (…), w szaty przystojne i poczciwie przybrani, z muszkietami albo rusznicami, z szablami polskimi albo niemieckimi, z bębnami (…)”. Poprzedzali Najświętszy Sakrament Chrystusa Pana niesiony w procesji, jak zaznaczył Jan Kazimierz mieli być „trzeźwi, skromni i pokorni”.

Procesja Bożego Ciała jaworznickiej kolegiaty, 15.06.2017

Jak pisała w 1860 r. Maria Estreicherówna (pisarka, tłumaczka) ogromne zdziwienie wzbudziło na jednej z krakowskich procesji dwanaście dziewic w bieli. Wprawdzie nikt nie wiedział kto to taki, ale uznano to za rodzaj patriotycznej manifestacji.

W 1870 r. warszawska procesja Bożego Ciała wiodła cmentarzem powązkowskim. Bogato zdobione w kwiaty ołtarze wzniesiono w katakumbach. Po wsiach procesje często również urządzano na cmentarzach.

Wierzono, że brzozowe lub topolowe gałązki zabrane z ołtarzy chronić będą domostwa przed wszelkim nieszczęściem. Jeszcze w XIX w. w oktawę Bożego Ciała świecono wianki z niezapominajek, macierzanek, mięty i bławatków. Miały one leczyć choroby, chronić przed zarazą i niepogodą.

W XIX w. pieśni Jan Karpiński pisał:

„Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z nieba,
pod przymiotami ukryty chleba.
Zagrody nasze widzieć przychodzi,
i jak się dzieciom Jego powodzi”

eb

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolskie komedie w Letnim Kinie Plenerowym
Następny artykułNa oszustwo “na policjanta” nabierają się nawet 30-latkowie. Okradziony profesor: “Wyśmienita teatralna robota”