Akolita to najnowszy serial z uniwersum Star Wars, który wzbudza w fanach uniwersum skrajne emocje. Wprowadza on wiele zmian do świata Gwiezdnych wojen i nie wszystkie są pozytywnie przyjmowane. Duży problem stanowiło m.in. wprowadzenie bohaterek, które są równie wyjątkowe, co Anakin Skywalker. A przynajmniej pozornie były równie wyjątkowe, gdyż ma drzemać w nich moc podobna do tej, którą posiada główny bohater trylogii prequeli.
Leslye Headland postanowiła odnieść się do tej kwestii, wyjaśniając, jak Osha i Mae wypadają w porównaniu z Anakinem, będącym wybrańcem. Jego status wyjątkowej postaci po rewelacjach w Akolicie został podany w wątpliwość, dlatego showrunnerka serialu postanowiła sprostować to podczas rozmowy dla Nerdist.
Dziewczyny są królikami doświadczalnymi. Są pacjentkami zero dla tego rodzaju mocy. To nie zadziałało idealnie. Dlatego dziewczyny same w sobie nigdy nie będą tak potężne jak Anakin. Ich pełny potencjał razem nie został jeszcze zbadany. Zbyt długo były rozdzielone.
To tak, jakbyś przeprowadzał eksperyment i była to jego pierwsza runda. Może nie są pierwszymi, ale jednymi z pierwszych eksperymentów tego konkretnego użycia Mocy.
Więc bliźniaczki są słabsze niż Anakin, na pewno. Nie osiągną tego, co [Anakin], który ostatecznie stanie się Wybrańcem. Nigdy nie osiągną tego, co to jest, ponieważ w moim umyśle Aniseya mogła zrobić tylko tyle. Nie jest wystarczająco potężna, by stworzyć jedną osobę. Bliźnięta się rozdzieliły, moc Aniseyi się rozdzieliła i dlatego wiele z jej filozofii dotyczy mocy dwojga. O tym, że muszą pozostać razem. Bliźnięta są silniejsze razem, jeśli ona trzyma je razem.
Właśnie dlatego Jedi niszczący tę dynamikę, zarówno w odcinku trzecim, jak i siódmym, są tak ważni. Ponieważ Aniseya zaczyna zasadniczo wchodzić w ten kryzys jako rodzic: „Oczywiście wiem, że muszą zostać razem, ale muszą też być sobą. Więc być może muszę porzucić swój własny projekt i zaufać, że tak właśnie ma być. Bo jaka jest inna opcja? Że zmuszę moje dzieci do bycia ludźmi, którymi nie są”.
Sytuacja bliźniaczek nie jest tak prosta, jak mogło się wydawać. Osobno ich potencjał jest o wiele mniejszy, w ten sposób nie mają szans dogonić, a już na pewno przerosnąć Anakina. Ich prawdziwa moc objawia się dopiero wtedy, gdy są razem, a i tak mogą nie wykrzesać z siebie pełnego potencjału w ten sposób, ponieważ dorastały osobno. Nie rozwijały swojej mocy razem, zatem współpraca na tym polu mogłaby nie zaowocować pełnią ich potęgi.
Na razie więc nie można mówić o tym, by jakoś zagrażały pozycji Anakina jako wyjątkowego Wybrańca o niezrównanej mocy. Zobaczymy jednak, jak twórcy Akolity poprowadzą ich losy w kolejnych odcinkach, a może nawet sezonach, jeśli ten serial Star Wars zostanie przedłużony.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS