A A+ A++

Kilkumiesięczna dziewczynka została uratowana w Oknie Życia w opactwie sióstr benedyktynek przy ul. Dwornej 32 w Łomży. Dziś już jest otoczona miłością i szacunkiem w rodzinie zastępczej – informuje łomżyńska kuria.

Okno życia w Łomży działa już od 14 lat. Jest wentylowane, ciepłe, przygotowane na przyjęcie dziecka. Pozostawione w nim w pewien grudniowy dzień przed południem zawiniątko uruchomiło sygnał alarmowy. Siostry benedyktynki pędem pobiegły do okna. To było kilkumiesięczne dziecko. Mama do rączki przymocowała mu kartkę z datą urodzenia. Później okazało się, że to dziewczynka.

– Zdrowiutka, uśmiechnięta – opowiada ks. Jacek Kotowski, diecezjalny duszpasterz rodzin.

Relacjonuje, że zadziałały procedury: powiadomiono pogotowie, niemowlę zabrano na szpitalny oddział neonatologiczny, by je dokładnie zbadać, uruchomiły się centrum pieczy zastępczej i łomżyński sąd rodzinny – komórki powołane do tego, by zabezpieczyć byt i bezpieczeństwo dziecka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW sobotę kolejna szansa na zwiedzanie dawnego kościoła ewangelickiego w Wieluniu
Następny artykułCentrum Organizacji Pozarządowych z miejskim wsparciem