Dziennikarz TVN dostał srogą lekcję rzetelności. WIDEO

Temat testów przeprowadzanych na obecność koronawirusa, to chyba jedna z najbardziej zmanipulowanych kwestii związanych z pandemią. Nie pomaga opozycja, która próbuje siać panikę, a także sympatyzujące z nią media. Do ciekawej sytuacji doszło podczas występu rzecznika Ministerstwa zdrowia Wojciecha Andrusiewicza w TVN. Dziennikarz zapytał rzecznika, dlaczego w Polsce jest tak niski wskaźnik przeprowadzonych testów na milion mieszkańców. W odpowiedzi usłyszał pytanie, z którym nie potrafił sobie poradzić. Andrusiewicz nie tylko obnażył braki dziennikarza, ale także wyjaśnił palącą kwestię.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dziennikarz TVN zapytał Karczewskiego o wybory. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał! „Proszę przekazać swoim szefom”. WIDEO

Dlaczego patrząc ile się robi testów na milion mieszkańców w innych krajach i patrząc ile się ich robi na milion mieszkańców w Polsce, ta liczba tak a nie inaczej wygląda?

—zapytał dziennikarz.

A ja mam pytanie do pana redaktora, skąd ma pan wyniki o przeprowadzonych testach na milionie mieszkańców?

No są powszechnie dostępne takie wyniki…

To jest zasadne pytanie. Ale skąd? Proszę o odpowiedzialność, proszę mi sprecyzować skąd pan wziął te wyniki?

No to nie ma problemu…

Z Wikipedii? Bo w Wikipedii są na bieżąco dostępne… Proszę mi sprecyzować jakie jest źródło

Otóż Niemcy nie raportują o liczbie wykonanych testów, Francuzi nie raportują, Włosi nie raportują. Z danych, które mamy, a które są już danymi historycznymi, bo wiele państw przestało raportować, wynika, że na milion mieszkańców mamy wskaźnik na tym etapie, na którym się znajdujemy, to (…) Wielka Brytania miała w granicach 380 testów na milion mieszkańców, my mamy w granicach 350 testów. Francja miała 17 testów na milion mieszkańców, to są dane raportowane do instytucji międzynarodowych. Nie wiem więc, skąd pan redaktor bierze wyniki o których pan mówi

Zapewniam pana, że nie z Wikipedii

—zakończył dziennikarz.

Warto przypomnieć, że jeszcze kilka dni temu Małgorzata Kidawa-Błońska domagała się na Twitterze przepadania wszystkich Polaków. Jej populistyczne hasła nie wytrzymały w zderzeniu ze ścianą konkretów. Podobny los spotkał dziennikarza TVN.

CZYTAJ WIĘCEJ: RAPORT. Zmarła ósma osoba zarażona koronawirusem. MZ: To 83-letni mężczyzna. Potwierdzono także nowe przypadki zarażenia

kk/Twitter