A A+ A++

Powrót do handlu inwestorów ze Stanów Zjednoczonych nie okazał się zbyt łaskawy dla naszej waluty. Od wtorkowego ranka traciła ona na wartości, co było pokłosiem umacniającego się dolara na szerokim rynku. Mimo upływających godzin sytuacja niewiele się zmieniała. Jakby tego było mało rynek dostał słabsze dane z amerykańskiej gospodarki, które na światowych rynkach sprokurowały przecenę i zwrot w kierunku bezpiecznych przystani. To była kolejna dobra informacja dla dolara, a zła dla złotego. Nasza waluta po południu traciła wobec dolara około 0,5 proc. i ten kosztował 3,87 zł. Euro drożało o 0,3 proc. do 4,28 zł. Frank zyskiwał 0,8 proc. i był wyceniany na 4,56 zł. – Złoty osłabiał się w ramach konsolidacji, nie są to jednak ruchy zmieniające obraz techniczny na parach – wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Złoty spogląda na RPP

Złoty też szykuje się na to, co przyniesie jutrzejsza decyzja w sprawie stóp procentowych w Polsce. Rynek nie spodziewa się jednak, aby poziom stóp się zm … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułНетаньяху ответил на требования о заключении соглашения о прекращении огня в Газе: “никто не будет мне читать нотаций”
Następny artykułWzruszające powitanie Róży Kozakowskiej w Polsce. “Dzięki wam jest mi dużo łatwiej”