Ale przecież każdy może być beneficjentem tej pomocy, jeśli tylko ma dobry pomysł na swoje życie, działanie. I ma determinację, żeby plany wcielić w życie.
Siłacz nad siłacze
Dzień dobry w Gąbinie. To tutaj w hangarze remizy ukrywa się duma miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej – ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy MAN TGS 8×8.
Waldemar Zawadzki, prezes gąbińskiej OSP, opowiada, że ów pojazd wraz z osprzętem, czyli kamerą termowizyjną i motopompą szlamową, to nabytek z 2017 r. Kosztował, bagatela, 1 170 960 zł.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS