A A+ A++

Ale przecież każdy może być beneficjentem tej pomocy, jeśli tylko ma dobry pomysł na swoje życie, działanie. I ma determinację, żeby plany wcielić w życie. 

Siłacz nad siłacze

Dzień dobry w Gąbinie. To tutaj w hangarze remizy ukrywa się duma miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej – ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy MAN TGS 8×8.

Waldemar Zawadzki, prezes gąbińskiej OSP, opowiada, że ów pojazd wraz z osprzętem, czyli kamerą termowizyjną i motopompą szlamową, to nabytek z 2017 r. Kosztował, bagatela, 1 170 960 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKrasnystaw: Mogą mieć już “smaka na Maca”
Następny artykułSANOK. Puchatkowy Turniej Szachowy