Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego producenci kosmetyków oferują osobne produkty do pielęgnacji skóry twarzy, wokół oczu, na szyi i dekolcie? Czy to tylko chwyt marketingowy, który ma zwiększyć sprzedaż? Nie do końca. W każdym z tych miejsc skóra ma inną budowę, a co za tym idzie, inne potrzeby. Skóra na szyi pozbawiona jest sebum, dzięki temu się nie przetłuszcza, ale też szybciej się przesusza. Jest cienka, delikatna, pozbawiona właściwie kolagenu, przez co szybko traci jędrność i elastyczność (obwisła skóra na szyi nazywana jest efektem “indyczej szyi”). To dlatego mówi się, że po szyi pozna się prawdziwy wiek kobiety. Jędrność skóry na twarzy możemy poprawić zabiegami medycyny estetycznej, ale wygląd szyi zależy wyłącznie od tego, jak o nią dbamy – czy aby nie za często mamy pochyloną głowę nad smartfonem, czy komputerem? Czy stosując krem z filtrem na twarz, nie zapominamy o tym, by nałożyć go także na szyję? Czy aplikując kosmetyki na szyję, wykonujemy ruchy przeciwne do grawitacji, czyli masujemy skórę od dołu do góry? To wszystko ma znaczenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS