Diatermia, narzędzia laryngologiczne, leki – dzięki hojności czytelniczek i czytelników oraz fundacji i firm w zbiórce na rzecz szpitala miejskiego w Winnicy zebraliśmy dary o łącznej wartości ponad 60 tysięcy złotych, w tym specjalistyczną diatermię.
Potrzebujących przybywa, leków i sprzętu brakuje
Ponad miesiąc temu z prośbą o pomoc do „Gazety Wyborczej” zwrócili się lekarze z Winnicy – w szpitalu przybywa pacjentów, ale brakuje wyposażenia medycznego, leków i specjalistycznego sprzętu laryngologicznego. – Tak jak wojsko musi dysponować skuteczną bronią, tak lekarze muszą mieć w rękach sprzęt medyczny, żeby ratować życie i zdrowie. Mamy z tym coraz większe kłopoty, a potrzebujących, którzy napływają do szpitala z różnych części Ukrainy, przybywa – tłumaczył Aleksander Kriwowiaz, główny lekarz winnickiego szpitala. – Nie jesteśmy w stanie bez pomocy z zewnątrz uzupełnić naszej bazy materiałowej, a nie wyobrażam sobie, że możemy kogokolwiek zostawić bez opieki.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
Transport wyjeżdża do Winnicy
Oprócz prywatnych osób do akcji włączyły się firmy, stowarzyszenia i instytucje: Fundacja Zdrowia Publicznego, Jewish Community Center of Krakow, firma Elektror, grupa Kraków dla Ukrainy, Fundacja Twoja Otwarta Ręka oraz szpital uniwersytecki i politechnika w Akwizgranie wspólnie z zabrzańską Fundacją Rozwoju Kardiologii.
Dzisiaj wieczorem (7.06) transport wyruszy do Winnicy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS