Gdy w 16. minucie spotkania z Holandią Adam Buksa strzelał gola na 1:0, z ławki rezerwowych wyskoczyli wszyscy. Włącznie z kontuzjowanym Robertem Lewandowskim, który cieszył się tak, że zaczęliśmy nabierać przekonania, iż na kolejny grupowy mecz z Austrią faktycznie będzie gotowy.
W niedzielę kapitan reprezentacji Polski całe spotkanie jeszcze przesiedział na ławce rezerwowych, ale po meczu z Holandią selekcjoner Michał Probierz potwierdził nasze domysły. – Rehabilitacja Roberta przebiega sprawnie. Wiele wskazuje na to, że będzie gotowy na mecz z Austrią – powiedział selekcjoner.
Po czym dodał: – Robert to bardzo ważny zawodnik w naszej kadrze i liczymy, że już za kilka dni będzie w pełni sił. Mam również nadzieję, że zdrowy będzie także Paweł Dawidowicz i też wzmocni rywalizację w naszym zespole.
Kolejna kontuzja w reprezentacji Polski?
Wzmocni albo uzupełni, bo w spotkaniu z Holandią urazu nabawił się stoper Bartosz Salamon. – Przy stracie drugiego gola jeden z Holendrów stanął mi stopą na rękę. Mam trochę zmiażdżone palce. W poniedziałek mam RTG, więc okaże się, czy są złamane, czy nie – powiedział Salamon po meczu z Holandią.
Polska w niedzielę – w pierwszym meczu fazy grupowej na Euro – przegrała z Holandią 1:2. Uczucie niedosytu jest duże, bo kadra Probierza zaprezentowała się nadspodziewanie dobrze. – Na pewno się nie poddajemy. Wierzymy w to, że po tym meczu jeszcze bardziej scalimy się jako zespół. Że będziemy mocniejsi. Zostały dwa mecze fazy grupowej i zrobimy wszystko, by je wygrać – dodał selekcjoner reprezentacji Polski, która kolejne spotkanie zagra z Austrią – 21 czerwca w Berlinie. Fazę grupową będzie kończyć meczem z Francją – 25 czerwca w Dortmundzie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS