Dziecko w rozgrzanym samochodzie – jak reagować?

Za nami pierwsze wakacyjne dni, którym towarzyszyła bardzo wysoka temperatura. Poza przyjemnym ciepłem upały mogą być również bardzo niebezpieczne, szczególnie dla dzieci pozostawianych w samochodach, na przykład gdy rodzice wybiorą się na zakupy. Co dzieje się w organizmie dziecka pozostawionego w rozgrzanym samochodzie i jakie mogą być tego konsekwencje?

Już 15 minut wystarczy, aby dziecko zamknięte w samochodzie podczas upałów doznało poważnych uszczerbków na zdrowiu. Wpadające światło słoneczne potrafi rozgrzać wnętrze auta do temperatury nawet dwukrotnie wyższej niż ta na zewnątrz. Co więcej, im ciemniejsza karoseria samochodu i jego tapicerka, tym szybciej i intensywniej wnętrze się nagrzewa. Warto pamiętać, że już 20 stopni Celsjusza na zewnątrz wystarczy, aby auto osiągnęło wewnątrz niebezpieczną dla zdrowia temperaturę. W takich warunkach samochód nagrzać się może do nawet 45 stopni.

Jak zachowuje się organizm dziecka pozostawionego w nagrzanym samochodzie?

Im mniejsze dziecko, tym gorzej zniesie ono wysoką temperaturę. Już po kilku minutach w nagrzanym samochodzie dziecko zaczyna się pocić i płytko oddychać. Niepokój spowodować może płacz, który jeszcze bardziej przyczynia się do odwodnienia organizmu. Należy pamiętać, że małe dzieci posiadają słabo rozwinięty ośrodek termoregulacji, co nie sprzyja “wyrównywaniu” temperatury ciała. Dla niemowlęcia już 10 minut w nagrzanym aucie spowodować może obrzęk mózgu, prowadzący do drgawek, duszenia się czy omdlenia. U starszych dzieci czas rozgrzewania organizmu wydłuża się, jednak nieznacznie. Ciało dwulatka pozostawionego w nagrzanym aucie może osiągnąć niebezpieczną temperaturę 40 stopni Celsjusza już po 15-20 minutach. Taka sytuacja prowadzić może do zaburzenia pracy mózgu i nerek. Skrajne przypadki doprowadzić mogą nawet do śmierci dziecka. 

Jak reagować, gdy widzimy dzieci pozostawione w rozgrzanym aucie?

Na początku warto przykuć uwagę malucha, na przykład stukając w szybę, i obserwować jego reakcję. Jeśli dziecko jest przytomne i żwawe, warto sprawnie poszukać opiekunów lub spróbować otworzyć drzwi samochodu. Jeśli te działania nie przyniosą skutku, należy zadzwonić pod numer alarmowy i poinformować o zaistniałej sytuacji. Nie wahajmy się wybić szyby w bezpieczny dla dziecka sposób. Nigdy nie wiadomo jak długo maluch znajduje się w nagrzanym samochodzie i ile jeszcze będzie musiał tam spędzić do powrotu rodziców. Należy pamiętać, że taka sytuacja jest stanem wyższej konieczności i ma na celu ochronę zdrowia i życia dziecka, zatem nasze działanie jest w pełni usprawiedliwione i za zbicie szyby nie grozi nam żadna kara, nawet jeśli rodzice będą jej się domagać. 

Uchylone szyby nie pomagają

Kilka dni temu na parkingu przy jednym z krośnieńskich sklepów kobieta zauważyła dwoje dzieci pozostawione w samochodzie. Mimo uchylonych szyb wnętrze samochodu było bardzo nagrzane. Kobieta otworzyła na oścież drzwi samochodu i wyciągnęła jedno z dzieci na zewnątrz, aby zaczerpnęło ono świeżego powietrza. Po 10 minutach do samochodu powrócili rodzice dzieci, którzy byli bardzo zaskoczeni sytuacją i zirytowani uznali, że działanie kobiety było nieuzasadnione.

Odpowiedzialność przede wszystkim

Wybierając się na zakupy lub w celu załatwienia ważnych spraw na mieście warto zadbać o komfort dzieci, na przykład organizując im opiekę lub zapewniając im stały dostęp do świeżego powietrza i wody. Wysokie temperatury są dla dzieci niezwykle uciążliwe i prowadzą do odwodnienia organizmu, które w konsekwencji może doprowadzić do poważnych uszczerbków na zdrowiu lub nawet utraty życia dziecka.

Autor: Natalia Paradysz

Zgłoś naruszenie/Błąd