A A+ A++

Choć od świąt Bożego Narodzenia minął już miesiąc, to dzieci z Domu Dziecka w Kołaczycach, właśnie dzisiaj, mogły cieszyć się z prezentów, zakupionych ze środków pochodzących ze zbiórki, zorganizowanej w grudniu ubiegłego przez Szymona Strączka. Tegorocznemu maturzyście udało się zebrać ponad 8 tys. zł. W przygotowanych przez Szymona paczkach, znalazły się między innymi środki czystości oraz kosmetyki do pielęgnacji ciała. Osobiście przekazał je dzisiaj dzieciakom, tym samym, sprawiając im wielką radość.

Ubiegłoroczna zrzutka pieniędzy na przygotowanie paczek dla dzieci z Domu Dziecka w Kołaczycach, była drugą tego rodzaju akcją, jaką Szymon Strączek, uczeń klasy maturalnej w jasielskim „Ekonomiku”, zdecydował się zorganizować w szczytnym celu. Pójście za przysłowiowym ciosem, w pełni się opłaciło. Dzięki internetowej zbiórce, Szymonowi udało się bowiem zebrać 8 170 zł. Cały dochód, przeznaczony został, przede wszystkim, na zakup środków czystości, kosmetyków do pielęgnacji ciała oraz naturalnych suplementów diety. Warto dodać, że w zbiórkę zaangażowała się grupa „Belgijskich Aniołków”, kierowana przez Annę Pędzisz. Polacy, którzy na stałe zamieszkują kraj Beneluksu ze stolicą w Brukseli, zebrali 550 euro. Dorzucili się również księża misjonarze saletyni z Dębowca.

Paczki miały trafić do dzieciaków na początku stycznia. Z przyczyn losowych, nie było to jednak możliwe. Dzisiaj, wreszcie zostały zapakowane do samochodów, a następnie dostarczone do Kołaczyc. Szymona ugościło dzisiaj pięcioro wychowanków Domu Dziecka. Wizyta organizatora akcji, okazała się dla nich sporą niespodzianką. Chłopcy chętnie służyli pomocą, wnosząc do budynku kartonowe pudełka, w których znalazły się zakupione dla nich dary. – To niesamowite. Bardzo cieszymy się z tego, że są ludzie, którzy gotowi są nam w ten sposób pomóc. Rzeczy, które otrzymaliśmy bardzo nam się przydadzą w codziennym życiu – przekonuje Wiktoria, uczennica ósmej klasy szkoły podstawowej.  

Dzieci nie stroniły od rozmów. Z godną pozazdroszczenia szczerością i otwartością, mówiły o postępach w nauce, swoich planach na najbliższą przyszłość oraz pasjach i zainteresowaniach. Jak zapewnia Szymon Strączek, właśnie tych kilkadziesiąt minut, spędzonych w gronie wychowanków Domu Dziecka, napędza go do działania w szczytnym celu. – Dwa lata temu, do zorganizowania akcji charytatywnej zmobilizowali mnie znajomi, którzy mieli już na koncie takie działania, na przykład dla domu dziecka w Krośnie, czy też w Rzeszowie. Pomyślałem, że jeżeli jest ktoś, komu można w taki sposób pomóc, to dlaczego miałbym tego nie zrobić, dając dzieciom jednocześnie wiele radości. Wierzę, że dobro wraca. W ubiegłym roku ta radość była nie do opisania. Myślę, że popycha mnie do tego chęć niesienia pomocy – wyjaśnia.

MD

Napisany dnia: 27.01.2022, 18:58

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPS5 otrzyma ekskluzywną grę sieciową. Pracuje nad nią ekipa z PlayStation Studios
Następny artykuł13 osób rannych w zderzeniu busa z TIR-em. Kierowca usłyszał zarzuty