W sercu Chojnic rozegrała się dramatyczna scena, której głównymi aktorami byli dwaj bracia w wieku 4 i 7 lat oraz ich matka. Chłopcy zostali samotnie zamknięci w mieszkaniu bez możliwości wyjścia, podczas gdy ich matka postanowiła spędzić wieczór z dala od domu.
Informacja o zaalarmowanych dzieciach, które krzyczały przez okno o pomoc, dotarła do służb o godzinie 20:00. Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu, zastali dramatyczną sytuację: przerażone dzieci zamknięte bez klucza w mieszkaniu. Zamiast ryzykować dodatkowy stres dla dzieci, zdecydowano się na wejście przez okno. „Zaangażowanie i profesjonalizm służb w tej kryzysowej sytuacji były bezcenne”, mówi asp. Magdalena Zblewska z chojnickiej komendy.
Chłopcy, wstrząśnięci i przerażeni, opowiedzieli, że ich matka opuściła dom wieczorem, nie dając znać, kiedy wróci. Jak się później okazało, 28-letnia kobieta wybrała się na imprezę do znajomego, gdzie przysnęła, zapominając o swoich dzieciach. Gdy dowiedziała się o interwencji, panicznie obawiała się powrotu do mieszkania.
W Polsce kodeks karny jasno określa konsekwencje takiego postępowania – za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, na której ciąży obowiązek opieki, grozi nawet 5 lat więzienia.
Ten dramatyczny incydent w Chojnicach podkreśla, jak ważna jest czujność sąsiadów i społeczności lokalnej. To dzięki nim sytuacja nie miała tragicznego finału. Współczucie, odpowiedzialność i solidarność mogą naprawdę ratować życie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS