Epidemia wirusa RSV i grypy, do tego przypadki COVID-19 i zapalenia opon mózgowych – dzieci chorują masowo. Szpital Dziecięcy w Prokocimiu musi odsyłać pacjentów, bo brakuje dostawek. Podobnie w szpitalu im. Żeromskiego.
W grupie w przedszkolu, do którego chodzi córka pani Jagody, w poniedziałek było pięcioro spośród 20 dzieci. – Wszyscy są chorzy – usłyszała pani Jagoda od wychowawczyni. Synowie pana Grzegorza chorują w grudniu już po raz drugi. W ubiegłym tygodniu w klasie starszego syna w podstawówce było dziewięcioro dzieci, u młodszego sześcioro. Agata, która uczy matematyki w podstawówce, odwołała w ubiegłym i w tym tygodniu większość sprawdzianów. – Nie ma sensu ich robić, jak mam w klasach pojedyncze dzieci – mówi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS