Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
To już standard, że kierowcy wycieczkowych autokarów są badani na obecność alkoholu przed wyjazdem, a same pojazdy są sprawdzane pod względem technicznym. Policjanci z Gorzowa w miniony weekend przeprowadzili 12 takich kontroli. Dwie z nich nie zakończyły się bez komplikacji.
– W sobotę (3 lipca) policjanci w pierwszym podstawionym autokarze zauważyli pękniętą szybę, wycieki oleju i problem z zawieszeniem. W kolejnym niesprawne oświetlenie i braki w wyposażeniu. Były to usterki niemożliwe do naprawienia w krótkim czasie. Dopiero trzeci pojazd mógł zabrać dzieci – opowiada podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
Dzień później było podobnie. W pierwszym autobusie nie działało awaryjne otwieranie drzwi, w drugim rama była zgniła. Trzeci pojazd był w odpowiednim stanie.
– Przewoźnicy muszą do kwestii bezpieczeństwa podchodzić z pełną powagą. Policjanci nie dopuszczą, by niesprawne pojazdy jechały w trasy – zapewnia rzecznik i przypomina, że kontrole autobusów można zgłaszać z wyprzedzeniem.
– Kontrole autobusów można zgłaszać policjantom z wyprzedzeniem. Wizyta funkcjonariuszy da pewność, że dzieci wsiadły do sprawnego pojazdu. Mundurowi na miejscu sprawdzą nie tylko stan techniczny i wyposażenie autokaru, ale także stan trzeźwości kierowcy i jego uprawnienia. Pozytywne zaliczenie wszystkich tych elementów jest podstawą bezpiecznej podróży – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Rafi cudem przeżył zderzenie z autem. Czeka na kogoś, komu nie będzie przeszkadzało jego kalectwo
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS