Z rynku pierwotnego
Z analiz Metrohouse wynika, że rynek działek rekreacyjnych rozwija się dosyć stabilnie. – Przyzwyczailiśmy się, że działka rekreacyjna to zwykle grunt zabudowany niewielkim domem czy altaną. Coraz częściej jednak oprócz typowego rynku wtórnego pojawiają się działki rekreacyjne powstałe po podziale i odrolnieniu większych areałów – zauważa Marcin Jańczuk. – Można powiedzieć, że to taki odpowiednik rynku pierwotnego w nieruchomościach gruntowych, które trafiają do oferty w wielu miejscach kraju, zwłaszcza w rejonach atrakcyjnych turystycznie czy krajobrazowo – mówi ekspert Metrohouse. I dodaje, że duże znaczenie przy wyborze działki ma odległość od miejsca zamieszkania. Najlepiej, gdyby wystarczyła godzina–półtorej jazdy samochodem.
Bartłomiej Baranowski, ekspert portalu Domiporta.pl, ocenia, że klienci najczęściej szukają gruntów o powierzchni do 1 tys. mkw., są też chętni na parcele od 1 tys. do 2 tys. mkw. – Najczęściej poszukiwane są grunty w pobliżu dużych miast – mówi analityk Domiporta.pl.
Z kolei według Dariusza Lipczyńskiego najbardziej pożądane są działki otoczone zielenią, z dala od zgiełku miasta. – Klienci wybierają tereny z dostępem do jeziora lub rzeki, gdzie mogą uprawiać sporty wodne czy po prostu odpocząć na plaży. Popularnością cieszą się także działki w górach lub na terenach leśnych – mówi. – Dla wielu klientów ważna jest bliskość sklepów czy restauracji – zaznacza.
Czytaj więcej
Dywersyfikacja portfela
Przeniesienie oszczędności na rynek działek rekreacyjnych Marcin Jańczuk uważa za posunięcie bardzo śmiałe i nie do końca rozsądne. – Oczywiście, można potraktować zakup działki jako formę inwestowania w nieruchomości, ale pod warunkiem, że będą one jedynie elementem dywersyfikacji majątku – uważa. – Działki rekreacyjne to nieruchomości kolejnej potrzeby. Są przeznaczone dla osób, które zaspokoiły swoje potrzeby mie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS