Prok. Nierebiński powiedział, że przesłuchiwany we wtorek podejrzany Sławomir K. złożył szczegółowe wyjaśnienia. – Przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów. To, co zrobił określił, jako protest przeciwko Rzeczpospolitej – podał prokurator.
Od prowokacyjnej formy protestów mężczyzny odcięło się we wspólnym oświadczeniu kilkanaście organizacji działający na rzecz osób LGBT.
Na Sławomira K. nałożono środki zapobiegawcze. – Ma zakaz opuszczania miasta na dłużej niż trzy dni bez wiedzy prokuratury i zakaz jakichkolwiek publikacji internetowych – poinformował prok. Nierebiński.
Za publiczne znieważenie, niszczenie, uszkadzanie flagi państwowej grozi kara do roku więzienia.
Sławomir K. podejrzany jest o spalenie flagi Polski w dniach 5 i 28 marca oraz 2 maja, natomiast flagę Watykanu miał spalić nie później niż 6 marca.
Sławomir K. upubliczniał swoje czyny za pośrednictwem mediów społecznościowych. Następnie, jako działacz Forum LGBT z siedzibą w Słupsku, o ich dokonaniu sam zawiadomił prokuraturę, dołączając również linki do filmików ze spalenia flag. W zawiadomieniu Sławomir K. miał przyznać się, że spalił flagi i tłumaczyć, że zrobił to ze względu na niesprawiedliwość, jakiej doznał ze strony państwa polskiego.
Wcześniej mówił w filmie opublikowanym na YouTube, że był „okłamywany przez państwo polskie przez okres 10 lat w siedmiu wyrokach sądowych w ważnej dla niego sprawie”
Jak podał prok. Nierebiński, prokuratura po wykonaniu czynności sprawdzających, wszczęła w kwietniu postępowanie. Pod koniec miesiąca wydane zostało postanowienie o zarzutach wobec Sławomira K., którego w charakterze podejrzanego wezwano do prokuratury na 12 maja. Odległy termin wynikał z sytuacji epidemicznej. Postanowienie dotyczyło trzech czynów. Zostało ono następnie rozszerzone o kolejny zarzut – o spalenie flagi Polski w dniu 2 maja.
W Aplikacji TOK FM posłuchasz na telefonie:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS