A A+ A++

Być może plac i jego otoczenie nie tylko się zazieleni, ale i będzie mieć nowe funkcje. Przykładem może być Plac Pamięci Narodowej, gdzie zieleń zastąpiła część płyt granitowych.

Hubert Wąsek: W jaki sposób? Gdzie zerwać te płyty? Mówimy o zieleni, to rozumiem, nie drzewa w donicach, tylko naprawdę o zieleni. Gdzie powinna się pojawić ta zieleń? W jakiej ilości? To jest ten pomysł na główny plac miasta i ktoś szykuje jakąś niespodziankę na zasadzie – zrobimy coś zielonego, zaraz zobaczycie – zamiast rozmawiać. Już nie mówię o konsultacjach, bo to narzędzie zostało zniszczone. Tylko, że trzeba jeszcze chcieć słuchać mieszkańców i rozmawiać. A tu widzę, że to jest na zasadzie takiej zrobimy coś zielonego, zrobimy sobie z tym zdjęcie, będziemy się promować, bo zielone jest modne teraz.


Jak mówi Hubert Wąsek, z częstochowskiego oddziału SARP, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to dokument, który uściśla, co można w danym miejscu np. budować, a co jest niedozwolone. Określa takie zagadnienia jak wysokość, czy intensywność zabudowy. Takiego planu nie miały tereny III Alei, gdzie powstała galeria handlowa. Budowa od początku na tej działce budziła wątpliwości:

Hubert Wąsek: Dość powiedzieć, że w połowie stoi pusta, ona jest przeskalowana i tam jest wyciśnięte z tej działki aż do bólu wszystko. Tam nie ma już miejsca na drzewa ani jakiś fragment ogródka. Czy to miejsce na galerię handlową jest najlepsze? Wystarczy zapytać mieszkańców okolicznych bloków, bo oni nie mieli szansy się wypowiedzieć na etapie uchwalania planu. Galeria powstała w miejscu, gdzie nie ma planu miejscowego, na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. I tak się dobrego miasta nie tworzy. Jest wyciskanie wszystkiego ile się da, bez patrzenia na to, jakie to będzie miało konsekwencje dla przestrzeni wokół.

Częstochowianie od lat zwracają uwagę na panującą wokół betonozę i potrzebę zazielenienia otoczenia. Miasto póki co nie przedstawiło konkretnej wizji. To rodzi różne pytania, ale czy jest nadzieja na zmiany w kolejnych latach?

Hubert Wąsek: Częstochowa 2016 przystąpiła do realizowania tych zapisów, bo zostało to odgórnie wymuszone i ten pierwszy krok został zrobiony na tym, czyli została inwentaryzacja, zostały spotkania i poproszono mieszkańców, żeby się wypowiedzieli w sprawie. My jako stowarzyszenie odpowiedzieliśmy na to zaproszenie. Przystąpiono do prac nad tą uchwałą krajobrazową i zatrzymało się wszystko. Czyli to jest 2016 rok, mamy 2023.

– mówi Hubert Wąsek, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich Oddział Częstochowa. Osoby zaangażowane w temat właściwego zagospodarowania miasta, czekają jeszcze na regulacje dot. usytowania banerów, reklam czy małej architektury. Częstochowa ma pod tym względem jeszcze wiele do uporządkowania.

Zobacz także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTytuł gry jako znak towarowy – czy to możliwe?
Następny artykułJak może wyglądać rozwój rynku pomp ciepła?