A A+ A++

Z konta  miejskiego żłobka w Złotoryi zniknęło 75 tysięcy zł. O defraudację publicznych środków podejrzewana jest była dyrektorka placówki i była główna księgowa. Sprawa wyszła na jaw po wewnętrznej kontroli przeprowadzonej przez urząd miejski w Złotoryi.

 Piotr Mass z urzędu miejskiego w Złotoryi dodaje, że urząd powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Sama księgowa, już po tym, jak do żłobka wszedł biegły, napisała do burmistrza pismo, w którym przyznała się, że współuczestniczyła w procederze pożyczania przez dyrektorkę pieniędzy z rachunku bankowego żłobka, a sama przywłaszczyła blisko 35 tys zł, które po wyjściu sprawy na jaw, zwróciła. Także była dyrektorka miała się przyznać  w liście do burmistrza, że wspólnie z główną księgową wyprowadziła ze żłobka w sumie  75 tys. zł, wystawiając fałszywe faktury m.in. na żywność. Obie kobiety tłumaczyły się kłopotami finansowymi. Obie przeprosiły i wyraziły skruchę. 

Reklama

Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsza taka uroczystość z udziałem Elżbiety II od dwóch lat. Królowa wręczyła ważne odznaczenia
Następny artykułZgadnijcie, kto sponsorował konferencję liderów Demokratów?