A A+ A++

Oficjalnie wszystko ma zostać ujawnione za kilka dni, ale już są znane decyzje dotyczące rekonstrukcji rządu. Powstanie nowy resort, a przynajmniej dwóch ministrów ma stracić posady.

Decyzje już zapadły, ale Prawo i Sprawiedliwość czeka z ich ogłoszeniem. Być może w przyszłym tygodniu poznamy szczegóły zapowiadanej rekonstrukcji rządu. „To będą de facto korekty. Nie mówimy o jakiejś zasadniczej rekonstrukcji rządu, bo to oznaczałoby, że musi zmienić się zasadnicza część ministrów. Takich planów nie ma.” – komentował w czwartek na konferencji prasowej rzecznik rządu, Piotr Müller. Przyznał jednocześnie, że jest mowa o uzupełnieniu wakatu w Ministerstwie Rozwoju oraz powołaniu posła Kamila Bortniczuka z Partii Republikańskiej na ministra sportu.

Do tego trzeba będzie powołać na nowo ten resort, bo obecnie jest on częścią Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Zastępcą Bortniczuka, czyli wiceministrem, ma zostać Łukasz Mejza. To polityk, który w wyborach parlamentarnych startował z listy PSL, ale obecnie blisko mu do republikanów Adama Bielana.

Poseł Łukasz Mejza, który w przeszłości należał do Platformy Obywatelskiej, może zostać nowym wiceministrem rolnictwa. Ten resort czekają poważniejsze zmiany, bo z kuluarowych informacji wynika, że tekę ministra straci Grzegorz Puda. „Bardzo lubię i szanuję pana ministra rolnictwa Grzegorza Pudę, a zastąpić go ma chyba pan Henryk Kowalczyk, człowiek doświadczony w rolnictwie, więc zmiana na pewno jest dobra, choć Grzegorz Puda też jest dobrym ministrem rolnictwa, ale pewnie Henryk Kowalczyk będzie mógł wnieść jeszcze dodatkowo swoje doświadczenie z zakresu rolnictwa.” – zdradził w Polsat News Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.

Wspomniany Henryk Kowalczyk, to wpływowy poseł PiS, który w przeszłości był ministrem środowiska. Ono już nie istnieje, bo zostało zastąpione przez resort klimatu i jego właśnie mają dotyczyć kolejne zmiany. Stanowisko ma stracić minister Michał Kurtyka. Ma go zastąpić Anna Moskwa, która teraz zasiada w zarządzie energetycznej spółki Baltic Power (należy do PKN Orlen i Northland Power).

Jednak najważniejszą zmianą ma być odejście z rządu Jarosława Kaczyńskiego. Wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo, ma zrezygnować z zajmowanego stanowiska, aby skupić się na zarządzaniu partią.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSPOTKANIE Z PODRÓŻNIKIEM W CZŁUCHOWSKIEJ BIBLIOTECE
Następny artykułNa zakupy na ,,podwójnym gazie”