Wicepremier, minister gospodarki i lider partii Wolność i Solidarność (SaS) Richard Sulik oświadczył w poniedziałek, że podaje się do dymisji. Jego zdaniem powinno to pomóc w rozwiązaniu kryzysu w koalicji tworzącej rząd premiera Igora Matovicza.
Sulik jest szefem jednej z czterech partii, tworzących rządzący od roku gabinet Matovicza i od początku trwającego trzy tygodnie kryzysu w koalicji wielokrotnie wzywał premiera do rezygnacji.
Matovicz w niedzielę wieczorem niespodziewanie zadeklarował gotowość ustąpienia ze stanowiska, ale m.in. pod warunkiem, że z rządu odejdzie przede wszystkim Sulik. Domagał się też oddania jednego z trzech resortów, którymi kierują przedstawiciele partii Sulika. Powiedział również, że po rezygnacji ze stanowiska premiera pozostanie w rządzie.
Sulik na swoja dymisję się zgodził, ale odrzucił oddanie jednego resortu. Zażądał także dla siebie stanowiska w gabinecie, o ile Matovicz zostanie w rządzie. Szef SaS powtórzył swój wcześniejszy postulat, że jeżeli do środy koalicyjni partnerzy nie osiągną porozumienia, wycofa swoja partię z gabinetu.
Zapowiadana rezygnacja premiera będzie oznaczać dymisję całego rządu, ale nie musiałoby to oznaczać kolejnych wyborów parlamentarnych. W 2018 r. do dymisji podał się premier Robert Fico, a rządząca wówczas koalicja uzgodniła skład nowego rządu Petera Pellegriniego.
Komentatorzy zwracają uwagę, że tym razem dyskusje o koalicji, kształcie rządu, podziale resortów między partnerami w zasadzie może oznaczać powrót do negocjacji, które poprzedzały powołanie gabinetu Matovicza w marcu 2020 r. Podkreślają także, że politycy ze wszystkich partii zdecydowanie nie chcą przedterminowych wyborów parlamentarnych, które mogłyby oznaczać powrót do władzy dzisiejszej opozycji.
Gwałtowny kryzys w koalicji spowodowało potajemne sprowadzenie przez premiera rosyjskiej szczepionki przeciw Covid-19 Sputnik V. Nie wiedziała o tym ani prezydent Zuzana Czaputova, ani partnerzy w rządzie. Komentatorzy zwracają także uwagę, że Matovicz i Sulik są w długotrwałym konflikcie, który sięga początków kariery politycznej obecnego premiera. Matovicz należał do ruchu Sulika, ale ich drogi rozeszły się przed 10 laty.
Sulik jest trzecim ministrem, który odchodzi z gabinetu Matovicza. Przed 10 dniami do dymisji został zmuszony minister zdrowia Marek Krajczi, 15 marca ustąpił szef resortu pracy, spraw socjalnych i rodziny Milan Krajniak. Każdą z dymisji uzasadniono chęcią poprawy sytuacji w koalicji i zakończeniem kryzysu rządowego.
Piotr Górecki (PAP)
ptg/ mal/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS