Problemy z wejściem do warszawskiego zoo. Ludzie w długi majowy weekend stali w dwugodzinnych kolejkach do kas, narzekając, że wejście od ul. Jagiellońskiej było nieczynne. To wejście zostało otwarte dopiero w poniedziałek, 1 maja.
Z problemem gigantycznych kolejek do zoo spotkał się nasz czytelnik, który w ostatni kwietniowy weekend postanowił zabrać do ogrodu swoje dwie córki. – Musiałem czekać z nimi ponad 2 godziny na wejście do zoo. Towarzyszyło mi wielu rodziców będących w podobnej sytuacji dzielnie znoszących czekanie w tłumie płaczących i krzyczących dzieci. Heroizm zaprawdę godny podziwu, ale chyba nie o to chodzi – irytuje się mężczyzna. – Osobiście widzę to tak, że celem wizyty w ogrodzie powinno być szybkie i sprawne nabycie biletu, a następnie delektowanie się pięknem jego fauny i flory, co obecnie nie jest niestety możliwe, bo po dwugodzinnym czekaniu na wejście człowiek nie ma już na to energii oraz chęci – dodaje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS