Wagon, który miał wjechać jako pierwszy, wjeżdża jako ostatni. Podróżni z początku peronu biegną z walizami na koniec i odwrotnie. Czy tak trudno dostosować komunikaty do stanu faktycznego? “Nie da się” – usłyszałem od konduktora.
„Średnio 400 pociągów stałego kursowania, ponad kilkadziesiąt składów wzmocnionych dodatkowymi wagonami oraz informatorzy mobilni udzielający wsparcia pasażerom na największych dworcach” – to teoria z przedświątecznego komunikatu PKP Intercity. Kolejarze zachęcali w nim do podróżowania pociągami w święta i wcześniejszego kupowania biletów.
Moje przygody z PKP
Mnie zachęcać nie trzeba. W święta przejechałem pociągami prawie 900 kilometrów. Koleje to dla mnie główny międzymiastowy środek transportu. Jednak, już tradycyjnie, przed każdymi świętami, dłuższymi weekendami, w wakacje, kiedy zbliża się kolejowa podróż, czuję lekką nerwówkę. Dlaczego?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS