A A+ A++

Według urzędników z ZTM Dworzec Lublin lada chwila ma zapełnić się przewoźnikami. Na Podzamczu miał powstać przystanek przesiadkowy. Ale w ratuszu mówią, że to już nieaktualne. Sprawdzamy, co to oznacza dla pasażerów.

Nowy dworzec autobusowy przy ul. Dworcowej działa już od ponad dwóch tygodni. Na razie z niewielką liczbą przewoźników, choć liczba kierunków, w których można z niego odjechać, wydaje się spora. Większość firm, które zabierają pasażerów z Dworca Lublin, przeniosła się tu z placu przy wiadukcie przy Targach Lublin. Z Podzamcza na taki krok zdecydował się tylko Flixbus.

Urzędnicy z Zarządu Transportu Miejskiego przyznają, że na razie z nowego dworca odjeżdża zaledwie 10 proc. przewoźników. Kursują w 30 kierunkach. Ale w ZTM dodają, że wkrótce ta sytuacja się zmieni. – W lutym-marcu z Dworca Lublin odjeżdżać będzie 60 proc. przewoźników z całego rynku w ok. 70 kierunkach – zapewnia Monika Fisz, rzeczniczka ZTM w Lublinie. Ale sami przewoźnicy do tych deklaracji podchodzą dość sceptycznie. Jak nam mówili, na Podzamczu zostaną tak długo, jak to możliwe.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInterwencje policji, wymiany zamków, oskarżenia o finansowe oszustwa. Właściciel Słodkiej Lokmy walczy o swój lokal
Następny artykułPolicja Opole: Opolscy policjanci grają razem z WOŚP