Z ustaleń policji wynika, że do rozpylenia gazu pieprzowego w Szkole Podstawowej nr 36 im. Stanisława Staszica w Sosnowcu doszło przypadkowo. Tymczasem dwaj uczniowie wciąż przebywają w szpitalu na obserwacji.
W środę (15 lutego) blisko 200 uczniów trzeba było ewakuować ze Szkoły Podstawowej nr 36 im. Stanisława Staszica w Sosnowcu. Po tym, jak ktoś rozpylił drażniącą substancję, zarządzili ją nauczyciele, którzy wezwali służby ratunkowe i zaczęli wietrzenie pomieszczeń. – Ewakuacja przebiegała bardzo sprawnie. Służby za pomocą detektorów sprawdziły, czy w szkolnych pomieszczeniach nie ma substancji niebezpiecznych, co na szczęście zostało wykluczone. Czworo uczniów uskarżających się na duszności i podrażnienie dróg oddechowych zostało zabranych do szpitala. Jeden z nich od razu po zbadaniu został zwolniony do domu. Trzy pozostałe osoby zostały na obserwacji, z czego jedna już wróciła do domu, a dwie jeszcze znajdują się w szpitalu – mówiła nam w piątek (17 lutego) Joanna Sajdak, dyrektorka szkoły.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS