Program rozwoju młodych kierowców McLarena w przeszłości wypuścił 4 kierowców F1 – Lewisa Hamiltona, Kevina Magnussena, Stoffela Vandoorne’a i Lando Norrisa. Obecnie w programie znajduje się pięciu zawodników – Ugo Ugochukwu, Pato O’Ward, Ryo Hirakawa oraz dwóch świeżo zakontraktowanych: Gabriel Bortoleto i Brando Badoer. Szefem całego przedsięwzięcia jest były kierowca F1 i zwycięzca wyścigu Le Mans – Emanuele Pirro.
Gabriel Bortoleto pod koniec lipca bieżącego roku został mistrzem F3. Dokonał tego w 16. wyścigu – na dwa przed końcem. Pomimo tego, że w zawodach w Belgii nie udało mu się zdobyć żadnego punktu, jego główny rywal – Zak O’Sullivan – także nie punktował, co pozwoliło na zgarnięcie tytułu przy ówczesnej różnicy punktowej. We wcześniejszych latach Brazylijczyk ścigał się we włoskiej Formule 4 oraz przez dwa lata w Formule Regionalnej Alpine.
“Miło mi powitać Gabriela w programie rozwoju kierowców. Znam go bardzo dobrze od początku jego kariery i posiada wszystko, co jest potrzebne zarówno na torze, jak i poza nim, by stać się gwiazdą. Świetnie wpasowuje się też w kulturę panującą w McLarenie. Nie mogę się doczekać współpracy z nim i chcę mu pomóc w rozwoju jego kariery w motorsporcie.” – mówił Emanuele Pirro, dyrektor programu McLarena o nowym kierowcy stajni z Woking.
Emanuele Pirro wspomniał także o Brando Badoerze, kierowcy Włoskiej F4, który dołączył do McLarena na okres próbny – “Nie mogę się doczekać współpracy z Brando Badoerem, którego podpisaliśmy jako opcjonalnego kierowcę, by kontynuować jego rozwój w ciągu następnego roku. Obaj nowo zakontraktowani kierowcy dołączają do utalentowanych zawodników, by dać im możliwości do rozwoju swoich karier”.
Gabriel Bortoleto w wywiadzie udostępnionym przez McLarena wyraził swoje zadowolenie – “Jestem podekscytowany dołączeniem do programu. Jestem wdzięczny McLarenowi i Emanuelowi (Pirro) za danie mi tej szansy. Byłem już na oprowadzeniu po Centrum Technologicznym McLarena i poznałem zespół, co było bardzo miłym przeżyciem. Nie mogę się doczekać naszej dalszej współpracy”.
18-latek jest piątym mistrzem serii F3. Póki co, niestety nikomu z tego grona nie udało się dojść do Formuły 1. Najbliżej tego osiągnięcia był Robert Shwartzman, który obecnie pełni funkcję kierowcy rezerwowego Ferrari. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że młodemu Brazylijczykowi uda się kontynuować rozwój swojej kariery.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS