A A+ A++

Fot. Artur Pławski

Jakiś czas temu informowaliśmy o nominacji wydawnictwa Muzeum Miejskiego w Tychach „Tyski Klub Fotograficzny KRON. Śląsk 1978–1983” w konkursie Najpiękniejsze Polskie Książki 2023. Tyska publikacja znalazła się również w ścisłym finale Photo Book of the Year 2023 w ramach „Grand Press Photo 2024” wśród 3 najlepszych książek fotograficznych wydanych po raz pierwszy w 2023 roku.

Jurorzy GPP docenili „poszukiwanie nowego sposobu opowiadania o archiwalnych fotografiach i bezkompromisowe zderzenie ich ze współczesnymi ramami projektu publikacji oraz umieszczenie w kontekście tego wszystkiego, co przyszło później”, jednak nagroda główna powędrowała do Galerii im. Sleńdzińskich w Białymstoku za wydawnictwo „Rdza”. Również w przypadku Najpiękniejszych Polskich Książek 2023 tyscy muzealnicy nie otrzymali nagrody.

Opisywana publikacja towarzyszyła pierwszej krytycznej wystawie ukazującej dorobek Tyskiego Klubu Fotograficznego KRON. Ten obszerny (348 stron) polsko-angielski katalog, to przede wszystkim album z 67 pracami artystów tworzących trzon KRON-u. „W jednej z powieści Angeli Carter pojawia się obrazowe stwierdzenie, że „fotografie to kęsy czasu, które można wziąć do ręki”. Na publikację, którą trzymacie Państwo w dłoniach, składają się nie tylko kęsy czasu, lecz także konkretny jego wycinek: skrupulatnie zbadana i opowiedziana historia działalności wyjątkowej grupy – Tyskiego Klubu Fotograficznego KRON. […] Skrupulatność, pasja, a także determinacja Eweliny Lasoty sprawiły, że książka wypełniła się treścią. Za wybór zdjęć i ułożenie ich w dramaturgiczną sekwencję odpowiadał Michał Łuczak” – czytamy we wstępie, napisanym przez dyrektor Muzeum Miejskiego w Tychach Aleksandrę Matuszczyk.

I trudno się tutaj z przytoczoną metaforą nie zgodzić, bo album przepełniony jest wspomnianymi kęsami, zaś cały ich zbiór tworzy prawdziwą ucztę. Od pierwszego momentu ma się uczucie kontaktu z rzeczą wysokiego gatunku. Użyte materiały, wzornictwo oraz dbałość o szczegóły jasno pokazują, że publikacja kosztowała wiele godzin pracy i jeszcze więcej włożonego w nią serca. Wydana książka to wyjątkowo gustowny album fotograficzny, ale to oczywiste. Wydawnictwo ma też ambicję opowiedzenia zapomnianej historii i robi to tekstem Eweliny Lasoty, która składa elementy układanki z informacji zdobytych z archiwalnych publikacji (nic wielkiego: ulotki, broszury) ale przede wszystkim rozmów z byłymi członkami. To ich opowieść i zajmują w niej należyte miejsce. Dzielą się swoimi wspomnieniami, zaś Lasota łuska z nich motywacje towarzyszące powstaniu grupy, determinacje spajające zespół, ale też emocje towarzyszące wyjazdom grupy na Śląsk. Tak, bo KRON-owcy z Tychów na Śląsk dojeżdżali…

Tak jak opowiedziana historia z szacunkiem obchodzi się ze swoimi bohaterami, tak wydawnictwo z nie mniejszą estymą podchodzi do głównego materiału – zdjęć. Większa część książki to album z fotografią przez duże F. Jest na nich wszystko, o czym opowiadają KRON-owcy – Śląsk. Brudny, górniczy i… piękny. Michał Łuczak, doborem prac, powoli odkrywa siłę zebranego materiału. Kolejnymi fotografiami buduje napięcie, by w końcu w pełni przedstawić moc wyrazu tego społecznego pejzażu fotograficznego. W kolejnych rozdziałach Maciej Szymanowicz przybliżył działalność KRON-u na tle polskiej fotografii lat 70. i 80. XX wieku. Natomiast Ralph Goertz w rozdziale „Semiotyka dokumentu” doszukał się w pracach KRON-owców tradycji brytyjskich i niemieckich. Wydawnictwo kończy się swoistym fotograficznym posłowiem, w którym współcześni fotografowie obserwują, jakie zmiany zaszły w tożsamości dziś postinudstrialnego regionu oraz w obrębie samego medium, jakim jest fotografia.

„Tyski Klub Fotograficzny KRON. Śląsk 1978–1983” powinien się znaleźć w biblioteczce każdego fana fotografii, miłośnika dokumentu oraz każdego ciekawego historii regionu tyszanina.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak kocięta z hodowli kotów brytyjskich adaptują się do nowego domu?
Następny artykułCzytelnia Główna Biblioteki Publicznej czynna 31 maja. Niektóre filie będą zamknięte