A A+ A++

Co z tego, że Wisła Kraków nie błyszczy, skoro wygrywa? Tym razem pokonała GKS Katowice dzięki dwóm strzałom Luisa Fernandeza.

To było  czwarte z rzędu zwycięstwo Wisły, choć wydarte po meczu, który za nic nie układał się po myśli gospodarzy.

Piłkarze Wisły dobrze wiedzieli, że muszą uważać przede wszystkim na kontrataki GKS-u, bo trener Jerzy Brzęczek przestrzegał ich przed tym i bardzo wyraźnie podkreślał to w przedmeczowych wywiadach. I co? I Wisła straciła gola już w 3. minucie… po kontrataku. Krakowianie nie wiedzieli, jak się ustawić, nie zdążyli wrócić na pozycje, jakby słowa trenera postanowili natychmiast puścić mimo uszu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiadomości Telewizji KTK – 9.08.2022
Następny artykułPolicja Chełm: Zaginęła Elżbieta Waseńczuk