A A+ A++

32-letni środkowy Król i 25-letni skrzydłowy Stefanik mają za sobą lata gry na zapleczu ekstraklasy, a Stefanik dodatkowo ma na koncie występy w Tauron Basket Lidze. Ich doświadczenie w starciu z beniaminkiem okazało się bezcenne.

Trener Arkadiusz Gralewski zabrał na mecz ledwie dziewięciu zawodników. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 6:0, a na „trójkę” Sebastiana Szymańskiego (6:3), natychmiast odpowiedzieli w ten sam sposób (9:3). W pierwszej kwarcie miejscowi z wielką regularnością dziurawili nasz kosz – było już 24:7 dla Tura.

Na początku drugiej kwarty różnica wynosiła już 21 punktów (36:15). To właśnie w tej kwarcie zaczęliśmy grać z rywalem jak równy z równym, jednak przy tak wysokim prowadzeniu Tur mógł sobie zwyczajnie na to pozwolić. Celnymi rzutami popisywał się Krystian Mik, wsad wykonał Adam Jurga, a Szymon Gralewski rzucił za trzy.

Po przerwie miejscowi nadal nic sobie nie robili z naszej defensywy i nie mogły im zagrozić dwie celne „trójki” Michała Wasilewskiego. Dość powiedzieć, że po trzech kwartach mieli na koncie już 90 punktów. Ostatnią odsłonę wygraliśmy pięcioma punktami, ale nie miało to wielkiego wpływu na wynik spotkania.

PKK’99: Mik 20, Borowski 13, Szymański 12, Szczerkowski 11, Wasilewski 11, Jurga 7, Sauter 6, Gralewski 6, Sil 2.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWysokie loty Orląt. Pabiks przegrał we własnej hali
Następny artykułGórnika Łęczna zachęcał do dołączenia do Szkoły Mistrzostwa Sportowego